"Miał dziwny głos". Asia Argento wybuchała płaczem podczas pytania o okoliczności samobójstwa Anthony'ego Bourdaina
Asia Argento popłakała się na wizji. We włoskim programie zalana łzami aktorka opowiedziała o dniu poprzedzającym śmierć ukochanego.
12.10.2018 14:57
Córka reżysera Dario Argento była gościem włoskiego programu "Verissimo". Prowadząca poruszyła temat samobójczej śmierci Anthony'ego Bourdaina. Słynny dziennikarz i szef kuchni odebrał sobie życie 8 czerwca we francuskim hotelu.
- Dzień przed jego śmiercią rozmawialiśmy przez telefon. Miał dziwny głos. Ale mówił, że to przez to, że wypił i zjadł za dużo – mówiła łamiącym się głosem aktorka. Po chwili dodała:
- Wprawdzie mówił mi i pisał coś o jakimś samobójstwie, które widział w TV, ale nie wzięłam tego poważnie.
43-letnia aktorka opowiedziała też o relacjach w ich związku.
- Myślałam, że to ja jestem tą zdołowaną. To on mnie zawsze wspierał. Czasami naprawdę podle się czułam, depresja to naprawdę bardzo poważna choroba i nieraz dziwne myśli przychodzą do głowy.
Asia przyznała, że Bourdain dobrze się maskował.
- Myśl, aby odebrać sobie życie, jest nienaturalna. W takich momentach on na pewno nie myślał o innych. Ten ból musiał być ogromny, ale ja nigdy się nie zorientowałam. Jak udało mu się go przede mną ukryć?
Zobacz także