Mocne słowa Renaty Dancewicz. "Cierpnę na samą myśl o hipokryzji, klerykalizmie całej klasy politycznej"
W mediach społecznościowych za pośrednictwem dziennikarza, krytyka filmowego i teatralnego Łukasza Maciejewskiego, pojawił się wpis, gdzie Renata Dancewicz przedstawia swój stosunek do pracy oraz postawy obywatelskiej. Jej słowa nie spodobają się władzy.
09.10.2017 | aktual.: 09.10.2017 12:34
Łukasz Maciejewski opublikował post, promując premierę swojej książki "Aktorki. Odkrycia". Są to rozmowy dziennikarza z polskimi aktorkami, które opowiadają o swoich najszczęśliwszych i najtrudniejszych doświadczeniach. Krytyk spisał opowieści o kluczowych momentach w życiu bohaterek. O wydarzeniach, od których wszystko się zaczęło.
Fragment opowieści, w której bohaterką jest Renata Dancewicz, opublikował w mediach społecznościowych:
- [...] pisze się o mnie: feministka, lewaczka, ateistka, lesbijka, Żydówa, masonka, dziwka. Wszystko mi jedno.
- Cierpnę na samą myśl o hipokryzji, klerykalizmie całej klasy politycznej. Że politycy tak bardzo się lukrują, boją się przyznać do jakiejkolwiek słabości czy powiedzieć, że ojciec Rydzyk jest PR-owcem i oszustem - pisze Maciejewski, cytując Renatę Dancewicz
Fani dziennikarza entuzjastycznie zareagowali na wpis.