Najlepszy wynik w historii. Tak wielkiego przeboju Netflix nie miał

Przed kilkoma godzinami Netflix podał informację, że "Rekiny w Sekwanie" podczas premierowego weekendu obejrzało 40,9 mln widzów. Francuska produkcja osiągnęła jeden z najlepszych wyników w historii platformy streamingowej, bijąc dwa rekordy i deklasując wręcz konkurencję.

Po pierwsze, "Rekiny w Sekwanie" mogą się pochwalić najlepszym wynikiem otwarcia w historii pośród filmów nieanglojęzycznych. Wrażenie robi nie tylko sam fakt pobicia rekordu, ale także ogromna przewaga nad pozostałymi tytułami. Dotychczasowi rekordziści, norweski "Troll" oraz hiszpańskie "Nigdzie", podczas premierowego weekendu zgromadzili przed ekranami około 24 mln użytkowników.

Po drugie, "Rekiny w Sekwanie" osiągnęły najlepszy rezultat otwarcia w tym roku, faktycznie pokonując dużo droższe amerykańskie produkcje. Dodajmy jednak, że francuski film i tak miał jeden z największych budżetów (jeśli nie największy) pośród nieanglojęzycznych produkcji Netfliksa. Obraz kosztował 25 mln dolarów. Dla porównania, realizacja głośnego niemieckiego filmu "Na zachodzie bez zmian" pochłonęła 20 mln dolarów. Z drugiej strony, na amerykański "Atlas" wydano aż 100 mln dolarów.

Najlepsze otwarcia produkcji Netfliksa w tym roku (filmy fabularne):

1. "Rekiny w Sekwanie" – 40,9 mln widzów.

2. "Dama" – 35,2 mln widzów.

3. "Skok w przestworzach" – 32,8 mln widzów.

4. "Atlas" – 28,2 mln widzów.

5. "Matka panny młodej" – 26,7 mln widzów.

Komercyjny sukces francuskiej produkcji jest ogromny, jednak sam film opinie zbiera raczej słabe. Co ciekawe, wygląda na to, że bardziej spodobał się krytykom (65 proc. pozytywnych recenzji na portalu Rotten Tomatoes) niż widzom (tylko 35 proc. pozytywnych opinii). Dla Netfliksa liczy się jednak przede wszystkim oglądalność. A ta stawia "Rekiny w Sekwanie" w gronie największych sukcesów platformy streamingowej.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o rewolucji w HBO Max, które zmieniło się w krótkie Max. Ile to kosztuje? Co można oglądać? Przy okazji wspominamy wstrząsające sceny z "Rodu smoka", który wraca z 2. sezonem. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: