Nia Vardalos i John Corbett, czyli gwiazdy ''Mojego wielkiego greckiego wesela'' 14 lat później
Zobaczcie, jak się zmienili
Zobaczcie, jak się zmienili
*Kiedy dwa lata temu Nia Vardalos oznajmiła, że zaczęła pisać scenariusz do drugiej części (zobacz zwiastun i przeczytaj naszą recenzję)
*) kinowego hitu „Moje wielkie greckie wesele”, w sieci zawrzało.
- Pracuję właśnie nad sequelem; teraz doświadczam macierzyństwa i czuję, że jestem gotowa, by napisać następny rozdział – oznajmiła na swoim profilu na Twitterze. - Niektórzy sugerują, że robię to, ponieważ potrzebuję pieniędzy albo chcę znowu pocałować Johna Corbetta. Cóż, jedna z tych rzeczy faktycznie jest prawdą – dodawała tajemniczo. Widzowie nie mieli chyba wątpliwości która.
Do polskich kin film wszedł 1 kwietnia i jest rzeczą dość oczywistą, że szykuje się prawdziwy hit – w końcu przed laty pierwsza część w reżyserii Joela Zwicka ściągnęła przed ekran rzesze fanów i do dziś uchodzi za jedną z bardziej udanych niezależnych komedii romantycznych.