"Nic się nie stało". Mamy komentarz reżysera w sprawie zwiastunu filmu
Do sieci trafiła zapowiedź dokumentu o pedofilii wśród polskich celebrytów. Pojawiły się w niej ujęcia z premiery filmu "Polityka" Patryka Vegi. Reżyser Sylwester Latkowski odniósł się do pytań redakcji Wirtualnej Polski.
Film "Nic się nie stało" ma wstrząsnąć opinią publiczną. Sylwester Latkowski dokumentuje przypadki bezsilności wobec przypadków pedofilii, w których rzekomo uczestniczą osoby znane z pierwszych stron gazet. Za produkcją stoi Telewizja Polska.
Prezes TVP Jacek Kurski jako pierwszy podzielił się zwiastunem na Twitterze. Redakcja Wirtualnej Polski rozpoznała w krótkim wideo przebitki z premiery filmu "Polityka" Patryka Vegi. Zapytaliśmy reżysera dokumentu, czy był to zabieg celowy oraz czy w jego filmie pojawią się wątki dotyczące Patryka Vegi lub osób z jego otoczenia.
- Nic mi nie wiadomo, aby Patryk Vega był pedofilem, raczej ma takie poglądy na nich jak ja, ale wśród jego otoczenia jest inaczej. Celebryci w Polsce uważają, że wszystko mogą. Tak się im przynajmniej wydaje. W Polsce są miejsca, które można nazwać Tajlandią, tak je traktują. Czas to zmienić - odpowiedział Sylwester Latkowski, reżyser "Nic się nie stało".
Co do Patryka Vegi, sam obecnie tworzy film "Small World" poruszający temat handlu ludźmi, w tym osób nieletnich.
Żaden z aktorów pojawiający się w zwiastunie dokumentu nie skomentował sprawy.
Nieznana jest jeszcze data premiery "Nic się nie stało", ale spekuluje się, że nastąpi ona na przełomie lutego i marca. W tym samym czasie Tomasz i Marek Sekielscy planują opublikować drugi dokument o pedofilii w Kościele katolickim "Zabawa w chowanego".