W miniony weekend w amerykańskich kinach wreszcie zdarzyło się coś wielkiego! Na ekrany wszedł niecierpliwie wyczekiwany film Disneya Kurczak Mały i szturmem zdobył amerykański box-office, przynosząc producentom wpływy w wysokości ponad 40 milionów dolarów.
Już na długo przed premierą amerykańskie dzieci oszalały na punkcie tego sympatycznego kogutka w zielonych okularach. Sukces był murowany, a dla studia Disneya prestiżowo bardzo istotny, bowiem Kurczak Mały jest pierwszym jego filmem stworzonym samodzielnie w technologii cyfrowej. ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z KURCZAKIEM MAŁYM NA CZELE Na ekrany polskich kin film wejdzie już w najbliższy piątek (11 listopada), tydzień po premierze światowej. Nasza publiczność, oprócz niesamowitej historii i nowego ulubieńca małoletniej widowni, otrzyma fantastyczną polską wersję językową. O tłumaczenie zadbał Bartosz Wierzbięta, jak zwykle błyskotliwy i dowcipny, a bohaterom użyczyła głosów cała plejada gwiazd.
Tytułowym Kurczakiem Małym został Maciej Stuhr, jako Luśka Kuperczak przemówiła Hanna Śleszyńska, Specka Zawiotkiego zagrał Cezary Pazura, a w nadopiekuńczego tatę Kurczaka Małego, Bucka Gdaka, wcielił się Andrzej Grabowski. Wyjątkowa rola ucznia z zagranicznej wymiany - Fisza Chybaryby - przypadła natomiast. biurowemu pojemnikowi na wodę.
Kurczak Mały jest rzeczywiście niewielkiego wzrostu. Zasłynął tym, że wywołał panikę w swym mieście Dębki Duże, wołając, że spadło niebo, gdy tymczasem to tylko żołądź uderzył go w głowę.
Minął rok. W tym czasie Kurczak bardzo mocno pracował nad odbudowaniem swojej reputacji, przede wszystkim w oczach nadopiekuńczego ojca, Bucka Gdaka. W końcu się udało: Kurczak został mistrzem baseballu i lokalnym bohaterem. Lecz znów spotkał go podobny wypadek, jak przed rokiem - coś mu spadło na głowę. Jest absolutnie pewien, że tym razem chodzi o realne zagrożenie.