Numer jeden we wszystkich krajach. Kinowy przebój podbił też Polskę

Podczas minionego weekendu na platformie streamingowej pojawił się wielki kinowy przebój "Beetlejuice Beetlejuice". Film Tima Burtona cieszy się w serwisie Max rekordową oglądalnością. We wszystkich krajach, w których jest pokazywany, znalazł się na czele listy przebojów.

Willem Dafoe w filmie "Beetlejuice Beetlejuice"
Willem Dafoe w filmie "Beetlejuice Beetlejuice"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

"Beetlejuice Beetlejuice" to jeden z największych kinowych hitów bieżącego roku. Wpływy ze sprzedaży biletów sięgnęły 450 mln dolarów. Ale, co warto zauważyć, swój sukces zawdzięcza głównie Stanom Zjednoczonym. Tam zarobił 294 mln dolarów, więcej niż "Diuna: Część druga" (282 mln dolarów). W Ameryce film Tima Burtona jest 6. największym przebojem roku, tymczasem na rynku zewnętrznym klasyfikowany jest dopiero na 15. pozycji (157 mln dolarów).

Jednym z kilku krajów poza Ameryką, w którym "Beetlejuice Beetlejuice" stał się wielkim przebojem w kinach, była Polska. W naszym kraju film obejrzało aż 600 tys. widzów. O dużej sympatii polskich widzów do bohaterów Tima Burtona świadczył także fakt, że w okresie kinowej premiery "Beetlejuice Beetlejuice" przed kilkanaście dni numerem jeden na platformie Max był "Sok z żuka", czyli pierwsza część tegorocznego hitu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Beetlejuice Beetlejuice - Oficjalny zwiastun #2 PL

"Sok z żuka" zdobył Oscara za najlepszą charakteryzację, nagrodę Saturna dla najlepszego horroru i znalazł się w dziesiątce najpopularniejszych filmów 1988 roku. Jedną z jego wizytówek była scena, w której uczestnicy kolacji zostają opętani przez wrednego bioegzorcystę, śpiewają wbrew swej woli utwór "Day-O (The Banana Boat Song)" Harry’ego Belafonte.

Ten sam pomysł został wykorzystany w finałowej scenie sequela. Tym razem bohaterowie są zmuszeni do zaśpiewania utworu "MacArthur Park", który w latach 60. był wielkim przebojem wokalisty i aktora Richarda Harrisa (tak, tego, który później stał się profesorem Dumbledore’em).

"Beetlejuice Beetlejuice" w kinach, na platformach streamingowych cieszy się w pełni zasłużoną popularnością. "To jeden z nielicznych przykładów sequela, który warto było nakręcić. Stara gwardia Keaton, Ryder, O’Hara, a także Dafoe, Belluci i Ortega są genialni i pełni energii w swoich odlotowych rolach. (…) Burton łącząc urocze, praktyczne efekty i upiorne gagi, raz jeszcze odwołując się do poetyki absurdu i surrealizmu, zapewnił widzą znakomitą zabawę. Nie przepadam za sequelami, ale w tym przypadku zawołam: Beetlejuice, Beetlejuice, Beetlejuice" – czytamy w recenzji na portalu Rotten Tomatoes.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (6)