Obejrzeliśmy nowy film braci Sekielskich. Mocny to mało powiedziane

Gdy rok temu światło dzienne ujrzał dokument "Tylko nie mów nikomu", wydawało się, że problem pedofilii w polskim Kościele katolickim zostanie radykalnie rozwiązany. Czas pokazał, że do większych, systemowych zmian nie doszło. Mówi o tym kolejny film braci Sekielskich "Zabawa w chowanego", który domaga się adekwatnej do czynów reakcji Kościoła i prokuratury.

"Zabawa w chowanego" porusza temat pedofilii w Kościele katolickim.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Marta Ossowska

Ponad 23 mln widzów obejrzało pierwszy zapis dziennikarskiego śledztwa Sekielskich, obok którego nie dało się przejść obojętnie. Na początku "Zabawy w chowanego" twórcy przywołują wypowiedzi przedstawicieli Kościoła i władzy, którzy zapewniali, że nie będą dalej tolerować postępków pedofilii w koloratkach. Jednak jak wynika z filmu, za słowami nie poszły czyny.

Bracia Sekielscy ponownie oddali głos ofiarom. Ich nowy dokument przybliża historię dwóch braci. Mieszkali w sąsiedztwie kościoła, a wikary był niemal codziennym gościem w ich domu. Cieszył się zaufaniem rodziny i skrzętnie to wykorzystywał. Nie krępował się dotykać i całować chłopców, nawet gdy ich rodzice byli za ścianą.

Zobacz: Tomasz Sekielski o pedofilii. "Politycy zmarnowali rok. Przypomnimy im to"

Pomimo terapii trauma nie daje im o sobie zapomnieć. Jak mówi jeden z bohaterów, po 20. latach od tych wydarzeń, cały czas ma poczucie, że pedofil jest tuż obok. Po latach dorośli już mężczyźni postanowili walczyć o sprawiedliwość.

Z dokumentacji kurii wynika, że nie tylko bracia byli ofiarami tego księdza. Wpływały na niego skargi od innych osób z różnych miejscowości. Duchowny przyznał się przed rodzicami jednej z ofiar, że molestował ich syna. Tłumaczył, że "diabeł go kusił" i zapewniał, że wciąż pokutuje za swoje grzechy. Pokutuje w kolejnych parafiach, w których dochodziło do tych samych przestępstw.

Sekielscy przedstawili dowody na to, że biskup pomimo wiedzy o czynach księdza nie zgłosił jego sprawy do Watykanu, tak jak nakazuje tego prawo kościelne. Nie pozbawił też duchownego pedofila prawa do pełnienia posługi kapłańskiej.

"Zabawa w chowanego" rzuca cień na działania prokuratury wobec spraw pedofilii w Kościele katolickim. Jak twierdzi adwokat Adam Nowak, Prokuratura Krajowa wydała zarządzenie objaśniające postępowanie w takich przypadkach. Według tego zapisu rzekomo prokuratorzy mogą przekazywać dokumentację toczącej się sprawy przedstawicielom Kościoła, co w innych procesach karnych jest niedopuszczalne. Oznacza to, że kurie posiadają pełen dostęp do materiałów dowodowych i mogą wykorzystywać tę wiedzę do przygotowania się do procesu.

Za sprawą kolejnego filmu braci Sekielskich poznajemy system, który od lat wie o skali problemu i nic z tym nie robi. Jak mówi jeden z bohaterów, nie ma żalu do chorego człowieka, jakim jest pedofil, ale do wszystkich, którzy wiedzą o jego czynach i przechodzą obok tego obojętnie. Innych księży na parafiach, zakonnic, biskupów, jak i świeckich osób. Gdyby odważyli się mówić o tym głośno, reagować na zło, ofiar pedofilii w Kościele katolickim byłoby znacznie mniej.

Jedyną nadzieją na systemową zmianę jest wywieranie presji na środowisko Kościoła. Kolejne zeznania ofiar i dokumenty takie jak "Tylko nie mów nikomu" i "Zabawa w chowanego" nie służą temu, aby uderzać w instytucję i niszczyć ją od środka. To szansa dla Kościoła, aby przyznał się do swoich win i wziął za nie odpowiedzialność.

Niestety drugi film braci Sekielskich prawdopodobnie nie wystarczy, aby na polu tuszowaniu pedofilii w polskim Kościele katolickim zaszła rewolucja. Potrzeba będzie trzeciej, czwartej produkcji, a może i więcej. Ale kropla drąży skałę.

Wybrane dla Ciebie

Catherine Zeta-Jones krytykowana za komentarz o młodym fanie. "Dziewczyno, przestań"
Catherine Zeta-Jones krytykowana za komentarz o młodym fanie. "Dziewczyno, przestań"
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Eleganckie limuzyny, balowe suknie, a nad wszystkim - flagi ze swastykami. Byliśmy na planie "Breslau"
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
Ochrona powiedziała: "nie jedź". Aktorka boi się zwolenników Trumpa
W tragedii zginęło 55 osób. Takiej polskiej produkcji jeszcze nie było
W tragedii zginęło 55 osób. Takiej polskiej produkcji jeszcze nie było
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
"Nie chodziło o pieniądze, ale o zasadę". Zarabiała mniej niż aktorzy serialu
Widzowie znów szaleją na jej punkcie. Już ponad 130 mln wyświetleń
Widzowie znów szaleją na jej punkcie. Już ponad 130 mln wyświetleń
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Jest niemile widziany. Nie został zaproszony na ślub brata
Żona Bruce'a Willisa zamieszkała w osobnym domu. Tłumaczy, dlaczego
Żona Bruce'a Willisa zamieszkała w osobnym domu. Tłumaczy, dlaczego
Myślał, że to koniec kariery. "Film umarł. Był porażką"
Myślał, że to koniec kariery. "Film umarł. Był porażką"
James McAvoy zaatakowany w barze. Rzucił się na niego obcy mężczyzna
James McAvoy zaatakowany w barze. Rzucił się na niego obcy mężczyzna
Koniec złudzeń. Dzieło życia Kevina Costnera trafiło do kosza
Koniec złudzeń. Dzieło życia Kevina Costnera trafiło do kosza
Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie