Trwa ładowanie...

Oklaski po pokazie filmu kinowego "Powstanie Warszawskie"

Oklaski po pokazie filmu kinowego "Powstanie Warszawskie"Źródło: Next Film
d2oln1r
d2oln1r

Oklaskami zakończył się poniedziałkowy pokaz prasowy filmu "Powstanie Warszawskie", zmontowanego z autentycznych zdjęć z 1944 r., pochodzących z powstańczych kronik. Do kin obraz trafi 9 maja. Dwa dni wcześniej odbędzie się premiera z udziałem władz państwowych.

Film, nad którym prace rozpoczęto ponad dwa lata temu, trwa 85 minut. Jest produkcją Muzeum Powstania Warszawskiego, określoną jako "pierwszy na świecie dramat wojenny non-fiction, zmontowany w całości z materiałów dokumentalnych".

Zdjęcia, z których powstał, wybrano z łącznie sześciogodzinnego oryginalnego materiału z kronik nakręconych w sierpniu 1944 r. przez operatorów Biura Informacji i Propagandy Komendy Głównej Związku Walki Zbrojnej Armii Krajowej, m.in. Antoniego Bohdziewicza "Wiktora", Stefana Bagińskiego "Stefana" i Jerzego Zarzyckiego "Pika".

Dzięki połączeniu w jeden spójny ciąg wybranych archiwalnych fragmentów, skonstruowano fabularną historię dwóch głównych bohaterów filmu kinowego, braci-operatorów, dokumentujących przebieg powstania. Czarno-biały materiał poddano po montażu koloryzacji oraz udźwiękowiono.

Zwiastun techniczny:

Ostateczny efekt jest taki, że film - w którym na kolejnych kadrach widać powstańców i ludność cywilną - wygląda, jakby nakręcono go współcześnie. Robi ogromne wrażenie - to, co ogląda widz, to nie film wojenny z udziałem aktorów, lecz zarejestrowane kamerą prawdziwe wydarzenia, sceny, w których widać m.in. śmierć.

d2oln1r

"Poruszający", "wstrząsający" - takie opinie dominowały po pokazie prasowym w stolicy. Twórców filmu dziennikarze nagrodzili oklaskami.

Z uznaniem o ich wielomiesięcznej pracy nad archiwalnym materiałem wypowiedział się m.in. znany krytyk i historyk filmu prof. Jerzy Płażewski.

- To są autentyczne zdjęcia - podkreślał profesor w komentarzu dla PAP. -Wydaje mi się, że gdyby nawet zjawił się, w przyszłości bliższej czy dalszej, nowy Andrzej Wajda i zrealizował jeszcze lepszy film niż „Kanał”, obraz ten nie miałby jednak tej „cechy charakteru”, którą ma ten film - to jest w pełni autentyk - mówił krytyk.

W poddanych koloryzacji fragmentach kronik widz zobaczy m.in. przygotowania oddziałów powstańczych do walk oraz przebieg tych walk w różnych punktach miasta. Na zdjęciach widoczni są żołnierze AK, harcerze z Szarych Szeregów, łączniczki, chłopcy roznoszący pocztę polową, sanitariuszki i lekarze.

d2oln1r

Dwaj główni bohaterowie filmu, bracia-operatorzy, rejestrują swoją kamerą transport rannych do szpitala powstańczego, wchodzą do polowej kuchni, gdzie powstańcom podawane są posiłki i gdzie mogą oni przez chwilę odpocząć. W jednej ze scen pokazany jest ksiądz udzielający ślubu dwójce zakochanych powstańców. W innej uwieczniona została z kolei ceremonia pogrzebowa.

Zwiastun filmu:

Archiwalny materiał to jednocześnie dramatyczny zapis losu ludności cywilnej w bombardowanym, walczącym mieście. Są m.in. sceny ukazujące cywili chroniących się w piwnicach podczas nalotów i modlących się zbiorowo o ocalenie.

Z każdym kolejnym dniem powstania atmosfera grozy narasta, a zdjęcia składające się na film stają się coraz bardziej dramatyczne. Widać płonące, zawalające się budynki. A później - ciała ludzi zabitych w powstaniu.

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski, pytany w poniedziałek o zawarte w filmie drastyczne sceny przedstawiające śmierć, przyznał:

d2oln1r

- To nie jest film dla wszystkich. […] To film dla starszych uczniów podstawówki i starszej młodzieży, minimum od 12 lat - ocenił Ołdakowski. - Ten film nie jest łatwy w odbiorze - zaznaczył.

Wypowiadając się w imieniu twórców, Ołdakowski zwrócił jednocześnie uwagę:

- Co było dla nas niesamowite po obejrzeniu tego filmu w kolorze, to że wszystkie twarze bohaterów rozjaśnia wewnętrzna siła. Widać, że oni rzeczywiście przeżywają tę chwilę wolności, rzeczywiście żyją sytuacją, w której świadomie powiedzieli „nie” totalitarnemu złu niemieckiemu.

Filmowani przez operatorów z powstania młodzi chłopcy i dziewczęta - mimo grozy sytuacji, w jakiej się znaleźli - uśmiechają się - podkreślił Ołdakowski.

d2oln1r

- Czasem kamerzysta mówił im, żeby uśmiechnęli się do kamery. Jednak oni uśmiechali się także bez jego polecenia - mówił dyrektor muzeum.

Wielu spośród ludzi, którzy pojawiają się na zdjęciach z kronik, udało się zidentyfikować. Jak zapowiedział Ołdakowski, w maju ukaże się specjalny album, w którym wymienione będą wszystkie osoby rozpoznane.

Są wśród nich m.in. gen. Antoni Chruściel pseud. "Monter", który był faktycznym dowódcą sił zbrojnych w czasie powstania warszawskiego, oraz chroniąca się podczas powstania wśród ludności cywilnej sędziwa już wtedy pisarka Maria Rodziewiczówna (zmarła w listopadzie 1944 r. w Leonowie k. Skierniewic, w wieku 81 lat).

d2oln1r

Na potrzeby filmu napisano specjalne dialogi (czytają je aktorzy, wśród nich Michał Żurawski i Mirosław Zbrojewicz). Część to dialogi fikcyjne, wymyślone przez twórców filmu. Niektóre wypowiedzi są jednak prawdziwe - odtworzono je dzięki analizie zdjęć z kronik i skorzystaniu z pomocy specjalistów od czytania z ruchu warg.

Uroczysta premiera filmu "Powstanie Warszawskie", z udziałem najwyższych władz państwowych oraz weteranów powstania, odbędzie się 7 maja w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie. Na ekrany kin w całym kraju film wejdzie dwa dni później, 9 maja. Planowana jest ponadto jego dystrybucja za granicą - poinformował Ołdakowski.

d2oln1r

Na długiej liście osób, które pracowały nad filmem "Powstanie Warszawskie", są - obok producenta i jednego z autorów scenariusza Jana Ołdakowskiego - m.in.: Piotr Śliwowski (producent wykonawczy), Jan Komasa (autor pomysłu na fabułę), specjaliści ze Studia Produkcyjnego Orka (odpowiedzialni za koloryzację czarno-białego materiału i postprodukcję powstańczych kronik), reżyser dźwięku Bartosz Putkiewicz (nadzorujący proces udźwiękowienia filmowego materiału), Bartosz Chajdecki (autor muzyki) i Joanna Bruhl (montaż).

d2oln1r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2oln1r

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj