Pamela Anderson przeżyła traumę podczas ewakuacji paryskiego hotelu.
- Pamela nerwowo powtarzała: "Co z moim makijażem? Mój makijaż!" - zdradza naoczny świadek. - Była okropnie zawstydzona. We włosach miała wałki, ubrana była w workowaty szlafrok. Wyglądała bardziej jak stara kobieta, niż seksbomba. Błagała strażaków, aby przemycili ją na zewnątrz przez kuchnię, ale oni wyprowadzili ją głównym wejściem, gdzie czekało na nią ponad dwustu fanów.
Pamelę Anderson mogliśmy podziwiać w czerwcu 2008 roku w komedii "Superhero".