Patryk Vega pokazał kolejną scenę z "Polityki". Tym razem obrywa się Beacie Szydło
Patryk Vega zdradza, czemu z Kancelarii Premiera wyprowadzono flagę Unii Europejskiej. W nowym fragmencie filmu "Polityka" na celownik trafiła postać Beaty Szydło.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Reżyser nieustannie podkręca atmosferę wokół swojej nowej produkcji. Najnowszy film twórcy "Botoksu" ma bez ogródek pokazywać kulisy działalności władzy. Podobnie, jak w przypadku poprzednich filmów Vegi, "Polityka" ma być "oparta na faktach". Na ekranie zobaczymy bohaterów łudząco podobnych do autentycznych postaci znanych z mediów.
Nie zabraknie więc odwołań do m.in. Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Grzegorza Schetyny czy Bartłomieja Misiewicza. Teraz dostało się Beacie Szydło.
Zobacz też: Vega pokazał filmową Beatę Szydło. "Będzie się zlewać z żakietem"
W krótkiej zapowiedzi pojawia się wątek olbrzymich premii przyznanych ministrom. Postać grana przez Ewę Kasprzyk grzmi z sejmowej mównicy: "te pieniądze im się po prostu należały". Ówczesna premier odrzuca pomysł pokazania w orędziu za swoimi plecami flagii Unii Europejskiej, bo "będzie się zlewać z żakietem". Nie mogło zabraknąć też wątku kultowych broszek.
Patryk Vega planuje premierę filmu "Polityka" na 6 września. Na kilka tygodni przed wyborami parlamentarnymi produkcja może wprowadzić spore zamieszanie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.