Pierwsze zdjęcie z najnowszego filmu Larsa von Triera. "To będzie najbrutalniejszy i najbardziej śmiały film w mojej karierze" [FOTO]

O nowej produkcji von Triera mówiło się od kilku lat. Jesienią 2014 r. reżyser ogłosił, że będzie realizował ośmioodcinkowy anglojęzyczny serial, który już wtedy był zapowiadany jako "rzecz bez precedensu". Teraz wiadomo, że "The House That Jack Built" to pełnymetraż. Właśnie opublikowano pierswsze zdjęcie z najdchodzącej produkcji. Widneje na nim Matt Dillon, który wciela się w tytułowego bohatera.

Akcja filmu obejmuje kilkanaście lat i skupia się na dojrzewaniu seryjnego mordercy. Historia zostanie przedstawiona z jego punktu widzenia. Tytułowy Jack opowie o sobie i swoich zbrodniach z okresu 12 lat niejakiemu Verge'owi, którego zagrał Bruno Ganz. Zdjęcia do "The House That Jack Built" kręcono w szwedzkim Bengtsfors na północy kraju.

Jak zapowiedział Lars von Trier, "The House That Jack Built" ma być najbrutalniejszym i najbardziej śmiałym filmem w jego reżyserskim dorobku. Uma Thurman wcieliła się w jedną z ofiar tytułowego mordercy. Pozostałe zagrają Siobhan Fallon Hogan, Sofie Gråbøl i Riley Keough.

Producentka Louise Vesth zdradziła, że film ma być gotowy na festiwal w Cannes w 2018 r.

Ostatnim filmem ojca jednego z ojców chrzestnych Dogmy jest dwuczęściowa „Nimfomanka” z 2013 r. W marcu tego roku von Trier i część obsady spotkali się z dziennikarzami i rzucili nieco światła na powstający film. Była to pierwsza konferencja prasowa reżysera od czasu słynnej "nazistowskiej afery" z 2011 r. Chodzi o niefortunne wypowiedzi von Triera podczas Cannes, za które został czasowo wykluczony z udziału w imprezie.