Po 50 latach zorientował się, że popełnił błąd. Internet nie zostawia na Pacino suchej nitki

Al Pacino i Diane Keaton zagrali małżeństwo w "Ojcu chrzestnym". Od 1971 roku przez wiele lat z przerwami byli razem. Aktorka w jednym z wywiadów wspominała, że szalała za nim, że miał piękne oczy, ale te oczy nigdy nie mogły należeć do niej. Nawet w pewnym momencie dała mu ultimatum: weźmie z nią ślub, lub odejdzie na dobre. Dziś wiemy, że wybrał to drugie.

Teraz, gdy wszyscy opłakują i wspominają Keaton, on wyznał, że popełnił błąd, a aktorka była miłością jego życia. - Przez lata po rozstaniu z Diane Al powtarzał: "jeśli ma być, to nigdy nie jest za późno na drugą szansę" - mówił jego dobry znajomy.

- Kiedy po raz pierwszy usłyszałem tę wiadomość, byłem wstrząśnięty – powiedział Pacino w rozmowie z serwisem Deadline. - Diane była moją partnerką, moją przyjaciółką, kimś, kto dawał mi szczęście i nie raz wpłynął na kierunek mojego życia. Choć minęło ponad 30 lat odkąd byliśmy razem, wspomnienia pozostały żywe, a wraz z jej odejściem powróciły z siłą, która jest zarówno bolesna, jak i poruszająca.

Internet jednak szybko zareagował na te słodkie słówka. W viralowych filmikach gest aktora określany jest jako obliczony na poklask i niepotrzebny. Zwraca się uwagę, że Diane Keaton była prawdopodobnie szczęśliwsza bez małżeństwa z mężczyzną, który w wieku 83 lat postanowił mieć dziecko. Internauci wskazują, że Pacino liczy na współczucie należące się wdowcom, gdy nigdy nie zaoferował Keaton prawdziwego partnerstwa. Czy zorientował się, że była kobietą jego życia dokładnie dzień po jej śmierci?