Podliczono, ile Izabella Miko zarabia w USA. Kwota robi wrażenie

Niewiele jest aktorów polskiego pochodzenia, którym udało się ziścić swój "amerykański sen" w Hollywood. Bardzo często zdarza się tak, że gdy zagrają w filmie lub serialu, pojawiają się na kilkanaście sekund, mówią niewiele i w zasadzie mają szczęście, jeśli nie zostaną wycięci w post-produkcji.

W ostatnim czasie głośno było o amerykańskiej karierze Piotra Adamczyka, który zagrał w wysokobudżetowym serialu Marvela "Hawkeye", bawił się na czerwonym dywanie w Los Angeles, a jego rola została doskonale przyjęta przez publiczność.

Izabella Miko też miała swoje "pięć minut sławy" w Hollywood. Po zdobyciu głównych ról w filmach "Wygrane marzenia" (2000 r.) i "W rytmie hip-hopu 2" (2006 r.) ugruntowała sobie niezłą pozycję w branży. Choć w ostatnich latach nie zdobywa pierwszoplanowych angaży w topowych produkcjach, nie może narzekać na brak pracy.

Regularnie pojawia się w epizodach, które zapewniają jej stabilne źródło utrzymania. Jakiś czas temu Iza Miko zagrała rólkę w "Hunters" u boku Ala Pacino, który otrzymał za swoją kreację nominację do Złotych Globów. A ostatnio dołączyła do obsady "Agentów NCIS: Los Angeles".

Polkę można było też oglądać w jednym odcinku komediowego serialu "Reboot", za który otrzymała 50 tys. dolarów. Izabella Miko pojawiła się też w "The Flight Attendent", którego gwiazdą jest Sharon Stone. Za ten epizod zainkasowała 100 tys. dolarów.

Według amerykańskiego portalu Net Worth, fortunę mieszkającej w Los Angeles Polki wycenia się na 4 mln dolarów, czyli ponad 16 mln złotych.