Pogrzeb Jolanty Lothe. Wzruszająca ceremonia

Mszą świętą w Kościele Środowisk Twórczych na Placu Teatralnym w Warszawie rozpoczęła się ceremonia pogrzebowa Jolanty Lothe. Aktorkę, która zmarła tuż przed swoimi 80. urodzinami, żegnała rodzina, przyjaciele i znajomi, a także liczni przedstawiciele artystycznego środowiska.

Gwiazda takich filmów jak "Rejs", "Brunet wieczorową porą" czy serialu "Barwy szczęścia" spoczęła w rodzinnym grobie na Starych Powązkach.

Na pogrzeb Jolanty Lothe przybyli m.in. Krystyna Demska i Daniel Olbrychski, Ilona Łepkowska, Emilia Krakowska, Stanisław i Mateusz Banasiukowie czy Sławomira Łozińska.

W kościelnych ławach zasiadła także Izabela Kuna, która w serialu Polsatu "Barwy szczęścia" wcielała się w córkę bohaterki granej przez Lothe.

Mszy w intencji zmarłej 1 kwietnia aktorki przewodniczył ks. Andrzej Luter, a z mównicy wspominali ją m.in. Sławomira Łozińska i Mateusz Banasiuk.

W kościele wystawiono urnę z prochami Jolanty Lothe oraz artystyczne zdjęcie z wizerunkiem aktorki skromnie ozdobione symboliczną białą różą. Żałobnicy mieli też szansę wpisać się do księgi kondolencyjnej z fotografiami niezapomnianej gwiazdy "Rejsu".

O godzinie 13:30 wyruszył kondukt żałobny, który odprowadził urnę z prochami zmarłej do rodzinnego grobu na Cmentarzu Powązkowskim. To tam pochowana jest matka Lothe (także aktorka) oraz jej pradziadkowie.

Jolanta Lothe zmarła w miniony piątek. 1 kwietnia Informację podał Związek Artystów Scen Polskich w mediach społecznościowych. "Odeszła znakomita aktorka, pełna energii, miłości do sztuki, teatru i ludzi, ciepła, serdeczna, życzliwa, z wielkim poczuciem humoru Koleżanka. Żegnaj, Jolu…" - czytamy na Facebooku.

19 kwietnia aktorka obchodziłaby swoje 80. urodziny. Popularność zdobyła za sprawą kultowej komedii Marka Piwowskiego. Zagrała także w takich filmach jak "Potop" czy "Brunet wieczorową porą". Ostatnio widzowie mogli oglądać Lothe na małym ekranie, w serialu "Barwy szczęścia".