Polski hit na Netfliksie. Bachelda-Curuś dostała drugie życie
Romantyczna komedia "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach" był typowany na jeden z największych przebojów pierwszego kwartału 2022 r. w polskich kinach. Widowni jednak nie podbił. Od kilku dni cieszy się jednak bardzo dużą popularnością na Netfliksie.
W ostatnich tygodniach platfroma streamingowa stała się prawdziwym rajem dla polskich filmów. Co kilka lub kilkanaście dni nowa rodzima produkcja wskakuje na czołowe miejsca listy przebojów. Nie tylko w naszym kraju. Okazało się, że Netflix jest również idealnym miejscem dla filmów, które niezbyt dobrze poradziły sobie w kinach. Na platformie streamingowej dostają drugie życie. I w pełni je wykorzystują.
21 kwietnia na Netfliksie pojawił się obraz "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach". W kinach film ten miał premierę pod koniec stycznia. Szału nie zrobił. Podczas premierowego weekendu produkcja z Alicją Bachledą-Curuś zgromadziła 83,1 tys. widzów. Jak na romantyczną komedię był to bardzo przeciętny wynik, żeby nie powiedzieć słaby. Dla porównania, przed pięcioma laty produkcję "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlana obejrzało 240,9 tys. osób.
"8 rzeczy, których nie wiecie o facetach" (2022) - zwiastun filmu.
Trzeba oczywiście zaznaczyć, że "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach" miało premierę w trudnym momencie. W kinach wciąż obowiązywały obostrzenia, a nasz kraj zmagał się z kolejną falą pandemii koronawirusa, co w pewnym stopniu tłumaczy bardzo przeciętną frekwencję na filmie (w sumie w granicach 400 tys. widzów).
Jednak na Netfliksie romantyczna komedia z Alicją Bachledą-Curuś podobnie, jak chwilę wcześniej przegrany w kinach "Gierek", cieszy się dużą popularnością. Jest najchętniej oglądanym filmem w naszym kraju od czterech dni (na razie "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach" pokazywane jest tylko w Polsce) i bez wątpienia jest znacznie atrakcyjniejszym tytułem od hollywoodzkich produkcji.
W ostatnim okresie polscy widzowie Netfliksa oglądają zresztą głównie rodzime filmy. Wystarczy powiedzieć, że podczas minionego weekendu na czterech pierwszych miejscach pośród filmów fabularnych zostały sklasyfikowane tylko polskie tytuły: "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach", "Poskromienie złośnicy", "Furioza" oraz "Gierek". Warto podkreślić, że rodzime produkcje cieszą się dużą oglądalnością nie tylko w ciągu kilku pierwszych dni po premierze. Potrafią utrzymywać się na szczycie listy przebojów przez znacznie dłuższy czas.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.