Polski reżyser "Fame" przed premierą filmu

Kadr z filmu 'Fame"
Źródło zdjęć: © Forum Film

Nowa wersja słynnego musicalu Alana Parkera „Fame” trafi na ekrany naszych kin już w piątek 6 listopada. Polska publiczność poznała musical w wersji teatralnej za sprawą Wojciecha Kępczyńskiego (dziś dyrektora Teatru Muzycznego Roma w Warszawie) i Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Premiera miała miejsce 18.10.1997 r.

Tak wspomina to reżyser przedstawienia Wojciech Kępczyński:

– Okazało się, że w Radomiu, niewielkim mieście 100 km od Warszawy, można zrobić spektakl, który – mówiąc nieskromnie – dorównuje West Endowi. Przyjechał ojciec „Fame”, ktoś, kto cały ten temat wymyślił: David de Silva, z żoną. I ten człowiek Broadwayu, Hollywood, Los Angeles, na premierze w Radomiu się popłakał! Powiedział: To jest wielki teatr w małym mieście. To było niezwykłe, że takie słowa padły z jego ust. Radomski spektakl powstał w koprodukcji w Teatrem Komedia w Warszawie.

Opowiada Wojciech Kępczyński: – Na tamte czasy była to absolutna nowość. Premiera była i w Radomiu, i w Komedii. Graliśmy kilkadziesiąt spektakli w Radomiu i kilkadziesiąt w Warszawie. A wielką nagrodą za ten nasz trud była Inwazja Mocy Radia RMF FM. Przyjechał Stanisław Tyczyński, wówczas szef radia, zobaczył ten spektakl i powiedział: Słuchajcie, ja was biorę na tournee po całej Polsce. I w sześćdziesięciu kilku miastach młodzi ludzie, którzy przychodzili na koncert rockowy (zwykle grał Perfect albo Kasia Nosowska i Hey), chętnie potem oglądali „Fame”!

Tyczyński mówił, że 70% z nich nigdy w życiu nie było w teatrze. I wszyscy oszaleli na punkcie tej muzyki, tej choreografii, tego tematu. To było wielkie przeżycie...

„Famie” to opowieść o grupie studentów prestiżowej nowojorskiej akademii sztuki, których życie wypełnia przemożne pragnienie, by odmienić los i zrobić prawdziwą karierę. Morderczy trening, ulotne marzenia, miłość i pasja stanowią tło dla popisów muzycznych i tanecznych. Ile nasi bohaterowie są w stanie poświęcić dla sławy? Jak wysoką cenę są gotowi zapłacić?

„Fame” w kinach od 6 listopada.

Wybrane dla Ciebie

Lepsza tylko "Barbie". Największy przebój od dwóch lat
Lepsza tylko "Barbie". Największy przebój od dwóch lat
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
"Do ostatniego tchu". Nieuleczalnie chory aktor zabrał głos
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
To była katastrofa za 200 mln. "Próbowali sterować tym statkiem"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Najlepszy film z aferą w tle. Mówiono o "szkodzie w pożytku publicznym"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"
Postapokaliptyczna produkcja wraca. "Realistyczny obraz katastrofy"
Wielki przebój powraca. Film o autorce rewolucji seksualnej możesz zobaczyć w domu
Wielki przebój powraca. Film o autorce rewolucji seksualnej możesz zobaczyć w domu
Kariera Bartosza Bieleni kwitnie. Aktor zagrał w szwajcarskim filmie
Kariera Bartosza Bieleni kwitnie. Aktor zagrał w szwajcarskim filmie
Kompletna kompromitacja prawnika Trumpa. Film znowu będzie w tv
Kompletna kompromitacja prawnika Trumpa. Film znowu będzie w tv
Polacy oglądają na maksa. Zapomniane dzieło Christophera Nolana
Polacy oglądają na maksa. Zapomniane dzieło Christophera Nolana
Zamiast Oscara, porażka. O roli striptizerki było bardzo głośno
Zamiast Oscara, porażka. O roli striptizerki było bardzo głośno
Hit Netfliksa o sekcie jest oparty na faktach. Twórcy mówią, co jest prawdą
Hit Netfliksa o sekcie jest oparty na faktach. Twórcy mówią, co jest prawdą
70 lat temu James Dean zginął w wypadku samochodowym. Pozostaje symbolem buntu
70 lat temu James Dean zginął w wypadku samochodowym. Pozostaje symbolem buntu