Poniżał Van Damme'a. W końcu spotkało go publiczne upokorzenie

Jean-Claude Van Damme udzielił ostatnio wywiadu, w którym został zapytany o relacje ze Stevenem Seagalem (teraz wszyscy pytają o Seagala). Od lat wiadomo, że panowie nie przepadają za sobą. Swego czasu Van Damme na imprezie u Sylvestera Stallone zaproponował, aby "facet z kucykiem" wyszedł z nim na zewnątrz. Seagal czmychnął do domu.

Bohaterowie kina akcji: Jean-Claude Van Damme i Steven SeagalBohaterowie kina akcji: Jean-Claude Van Damme i Steven Seagal
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Romanowski

Do poważnego spięcia pomiędzy Jean-Claude’em Van Damme’em a Stevenem Seagalem doszło w 1991 roku podczas imprezy, którą zorganizował Sylvester Stallone w Miami. Obie wschodzące gwiazdy kina akcji miały już na koncie pierwsze przeboje. Van Damme – "Krwawy sport", "Lwie serce", "Podwójne uderzenie"; Seagal – "Nico - poza prawem", "Wygrać ze śmiercią", "Wybraniec śmierci".

Źródłem konfliktu były medialne wypowiedzi Seagala, w których wyraźnie nie doceniał umiejętności Van Damme’a w sztukach walki. Europejskie sukcesy Belga (m.in. drużynowe mistrzostwo w karate w formule semi contact) nie robiły na nim wrażenia. Van Damme poczuł się poniżany i urażony. Na imprezie u Stallone’a wykorzystał okazję i rzucił rywalowi wyzwanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Premiery kinowe 2023. Na te filmy czekamy!

"Czy ten facet z kucykiem wyjdzie ze mną na zewnątrz, aby się sprawdzić?" - miał zapytać głośno Van Damme. Ten nie podjął wówczas rzuconej mu pod nogi rękawicy i po kilku minutach czmychnął z imprezy. Urazę Seagal nosi w sobie do dzisiaj.

Gdy dostał od Stallone’a bardzo ciekawą propozycję zagrania w "Niezniszczalnych", odmówił. "Nie zgodziłem się zagrać, bo nie lubiłem kilku osób zaangażowanych w ten film. Po prostu nie mogłem na nich patrzeć" – powiedział w wywiadzie, a wszyscy wiedzieli, że jedną z tych osób jest na pewno Van Damme.

W niedawnej rozmowie z "MailOnline" Jean-Claude Van Damme przyznał, że od czasu konfrontacji w Miami wielokrotnie dowiadywał się o nieprzyjemnych słowach Seagala kierowanych pod jego adresem."Cóż mogę na to poradzić? Nie przeszkadza mi, że mnie nie lubi. Nie sądzę, żebym miał z tym jakiś problem. Gdyby ktoś taki, jak Beethoven czy Einstein mnie nie lubił, może to by mnie zaniepokoiło. Zresztą Seagal żyje teraz w innej rzeczywistości" - podsumował temat Van Damme.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie

Koniec domysłów. Po latach plotek aktorka nareszcie potwierdziła dawny romans
Koniec domysłów. Po latach plotek aktorka nareszcie potwierdziła dawny romans
"Reniferek" miał być jeszcze mroczniejszy. "Musisz dać widzom chwilę wytchnienia"
"Reniferek" miał być jeszcze mroczniejszy. "Musisz dać widzom chwilę wytchnienia"
Dawne życie poszło w dal. Reese Witherspoon z niemieckim kochankiem na jachcie
Dawne życie poszło w dal. Reese Witherspoon z niemieckim kochankiem na jachcie
Donald Trump grozi Rosie O'Donnell. Chce jej odebrać obywatelstwo
Donald Trump grozi Rosie O'Donnell. Chce jej odebrać obywatelstwo
John Goodman zrzucił 90 kg. Jest nie do poznania
John Goodman zrzucił 90 kg. Jest nie do poznania
Widowiska ciąg dalszy. Aktorka odnosi małe zwycięstwo
Widowiska ciąg dalszy. Aktorka odnosi małe zwycięstwo
Rozwiodła się po 16 latach. Ma już nowego partnera
Rozwiodła się po 16 latach. Ma już nowego partnera
Do kas wpłynęło 255 mln dol. "Obowiązkowy dla fanów Stallone'a"
Do kas wpłynęło 255 mln dol. "Obowiązkowy dla fanów Stallone'a"
Żenada. Steven Seagal chciał być śmieszny, do dziś to najgorszy skecz w historii
Żenada. Steven Seagal chciał być śmieszny, do dziś to najgorszy skecz w historii
Sydney Sweeney nową dziewczyną Bonda? Tego chciałby reżyser
Sydney Sweeney nową dziewczyną Bonda? Tego chciałby reżyser
Aimee Lou Wood na planie filmu w Polsce. "Czas na Pollywood!"
Aimee Lou Wood na planie filmu w Polsce. "Czas na Pollywood!"
Spadł na nią hejt, bo grana przez nią postać jest kobietą. "Po prostu robię swoje"
Spadł na nią hejt, bo grana przez nią postać jest kobietą. "Po prostu robię swoje"