Przeszła metamorfozę. Pamela Anderson zaskoczona reakcją na jej naturalny wygląd

"Wszystko zaczęło się od tego, że chciałam 'cofnąć się' do korzeni. Po prostu chciałam pamiętać, kim jestem" – powiedziała Anderson podczas promocji swojego nowego filmu "The Last Showgirl". "Całe życie grałam różne postacie – chcę grać role w filmach, a nie w moim życiu prywatnym. Po prostu chcę być sobą, więc to jest eksperyment. Nawet nie sądziłam, że ktokolwiek to zauważy!".

Od września 2023 roku, kiedy pojawiła się bez makijażu na Paris Fashion Week, Anderson konsekwentnie prezentuje swój naturalny wygląd na oficjalnych wydarzeniach. Niedawno zachwyciła fanów swoją stylizacją na pokazie "The Last Showgirl" w West Hollywood 8 grudnia, gdzie zaprezentowała się w brązowej kaszmirowej sukni od Bottega Veneta. Towarzyszyły jej pozostałe gwiazdy filmu, Kiernan Shipka i Brenda Song.

5 grudnia Anderson pojawiła się bez makijażu na uroczystości IndieWire Awards 2024 w Nowym Jorku, gdzie była nominowana za rolę w "The Last Showgirl". Aktorka założyła elegancką granatową suknię z draperiami, czarne rajstopy i sandały na paskach.

9 grudnia ogłoszono jej pierwszą nominację do Złotego Globu w kategorii najlepsza aktorka w filmie dramatycznym za rolę w reżyserowanym przez Gię Coppolę filmie. W oświadczeniu uzyskanym przez magazyn People Anderson napisała: "Dzielę tę piękną nominację z rodziną 'The Last Showgirl', moją rodziną i moimi ciężko pracującymi towarzyszami. Na marzenia, nowe początki i otwartość na możliwości nigdy nie jest za późno – nie wszyscy mamy takie szczęście. Przesyłam wszystkim moją miłość i podziękowania".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: