Przyjrzyjcie się zdjęciom. Keanu Reeves nie dotyka kobiet, z którymi pozuje

Jest superbohaterem, na jakiego czekaliśmy. Trwa międzynarodowa burza uwielbienia dla Keanu Reevesa. Aktor przeżywa właśnie swój prywatny renesans. Smutny Keanu jest dziś bohaterem tysięcy artykułów, wpisów w mediach społecznościowych, memów. Internauci znaleźli właśnie kolejny powód, by go uwielbiać.

Przyjrzyjcie się zdjęciom. Keanu Reeves nie dotyka kobiet, z którymi pozuje
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Magdalena Drozdek

Keanu Reeves jest prawdziwą sensacją w sieci. Nawet nie zorientowaliśmy się, kiedy dokładnie Reeves z bohatera memów "smutny Keanu" stał się bożyszczem milionów internautów. Aktor, producent, model, właściciel firmy sprzedającej motocykle. 54-latka ludzie kochają za autentyczność, dystans do show-biznesu, ale przede wszystkim skromność. I dobre maniery, które idealnie teraz widać na zdjęciach.

Jeden z użytkowników Twittera zauważył, że Keanu Reeves w ogóle nie dotyka kobiet, z którymi pozuje do zdjęć. Czy to są sławne panie, czy przypadkowo spotkane fanki - Reeves nie obejmuje ich, gdy proszą o zdjęcie. Jego dłoń jest tylko lekko oparta lub w ogóle odsunięta od ciała. Internauci mówią, że to tzw. hover hand. Prześmiewczo tłumaczy się to jako "lewitującą dłoń prawiczków". Ale tu nie o brak doświadczenia chodzi, a po prostu szacunek do kobiet. Warto dodać, że w niektórych częściach świata gest traktowany jest po prostu właśnie jako wyraz szacunku do drugiej osoby.

Keanu słynie z tego, że trzyma się na dystans. Ba, krążą już o tym legendy. Ostatnio nawet jedna z gazet zmyśliła wywiad z aktorem, który rzekomo wyjawił, że w jego życiu nie ma nikogo, że czuje się bardzo samotny. Agentka aktora wyjaśniła potem, że Reeves w życiu nie udzielił takiego wywiadu. Ale nawet trudno się temu dziwić. Keanu jest ewenementem, jeśli chodzi o stosunki z innymi ludźmi. W świecie, gdzie wszystkie gwiazdy opowiadają dookoła o swoim życiu prywatnym, intymnym, o nowych partnerach, o seksualności, Keanu wychodzi na kosmitę.

Dlatego wpis internauty, pokazujący zdjęcia z aktora z fanami, rozszedł się w sieci jak wirus. Do tej pory tweeta polubiło ponad 370 tys. użytkowników. W komentarzach pojawiają się różne teorie. Od tych, że Reeves pewnie próbuje uniknąć zarzutów o molestowanie (absurdalne!), po te, że jest jedynym trzeźwo myślącym gwiazdorem, który szanuje przestrzeń innych. To, że ktoś chce zrobić sobie z nim zdjęcie, nie znaczy jeszcze, że chce być dotykany. Temat wzbudził gorącą dyskusję, co jest tylko plusem całej sytuacji.

Przypomnijmy, że ostatnio Keanu dał jeszcze jeden ważny powód, by go kochać. Szczególnie w Polsce. Aktor pojawił się na prezentacji "Cyberpunka 2077". Szczegóły na temat postaci wzorowanej na nim nie są znane, ale wiadomo, że będzie ona pomagać głównemu bohaterowi. Co więcej, podczas wydarzenia Reeves zachwalał polską firmę. Keanu, zapraszamy do Polski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (149)