Przyszłość jest teraz. AI wskrzesi słynną piosenkarkę w nadchodzącym filmie
Właśnie spełnia się najgorszy koszmar, ale i zapewne największe marzenie wielu widzów i twórców na całym świecie. Dzięki nowoczesnej technologii już wkrótce będziemy mogli obejrzeć występ wskrzeszonej przez sztuczną inteligencję Edith Piaf.
W zakończonym niedawno strajku aktorów w Hollywood kwestia wykorzystania AI przez filmowców była jedną z kluczowych do omówienia i uregulowania. Tymczasem kilka dni później Warner Music Group zaskoczyło wszystkich informacją o pracach nad pełnometrażowym dokumentalnym filmie biograficznym "Edith", którego bohaterką będzie słynna francuska piosenkarka.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zostanie ona niejako wskrzeszona na ekranie przez AI.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co wiemy o projekcie "Edith"?
Jak podaje magazyn "Variety", "Edith" będzie 90-minutowym dokumentem, w którym prześledzimy życie artystki na przestrzeni kilku dekad: od lat 20. do 60. Twórcy zapewniają, że na jaw wyjdą informacje, które do tej pory nie były powszechnie znane.
Oryginalny projekt powstał we współpracy ze spadkobiercami wokalistki. Jego realizacja nie byłaby możliwa bez dostępu do masy nagrań i filmów wideo, na bazie których sztuczna inteligencja odtworzy postać Piaf oraz nauczy się naśladować jej głos. Taki właśnie jest cel: odbiorca ma mieć wrażenie, że ogląda na ekranie słynną Francuzkę, która samodzielnie opowiada swoją historię.
Autorką pomysłu na film jest Julie Veille, reżyserka dzieł poświęconych innym muzykom: Dianie Ross, Steviemu Wonderowi i Stingowi. Na razie nie wiadomo, kiedy możemy spodziewać się premiery "Edith".
Edith Piaf na dużym ekranie
Żyjąca w latach 1915–1963 piosenkarka kilkukrotnie wystąpiła na dużym ekranie, m.in. w "Gwieździe bez światła" Marcela Blistène'a czy "French Cancan" Jeana Renoira. W 2007 r. powstał film biograficzny poświęcony jej postaci. W "Niczego nie żałuję – Edith Piaf" Oliviera Dahana słynną piosenkarkę zagrała Marion Cotillard, która za tę rolę została nagrodzona m.in. Oscarem i Złotym Globem dla najlepszej aktorki.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.