Rainn Wilson na festiwalu renesansowym
Rainn Wilson zagra jedną z głównych ról w komedii "Renaissance Men".
Aktor napisze też scenariusz we współpracy z Mattem Rossem oraz wystąpi w roli producenta. Film opowie historię dwóch aktorów teatralnych, którym wydaje się, że przez przypadek zabili kolegę po fachu. Bohaterowie biorą nogi za pas. Szukając kryjówki, trafiają na festiwal renesansowy.
- Festiwale renesansowe są fascynujące - twierdzi Wilson. - Najciekawsza w nich jest ta śmiertelna powaga, z którą ludzie podchodzą do wykonywanych zadań lub ról, w które się wcielają, obojętnie, czy walczą na miecze czy próbują sprzedać gigantyczne indycze udka. Wydaje mi się, że to właśnie źródło najlepszej komedii: śmiertelnie poważni ludzie robiący groteskowe rzeczy.
Rainna Wilsona mogliśmy oglądać w zeszłym roku w komedii romantycznej "Moja super eksdziewczyna". Aktor wystąpił ostatnio w obrazie "Ostatnia Mimzy", który trafi na ekrany polskich kin w październiku.