Robert Gliński ostro o wicepremierze: "Mój brat idiota..."

- Reżyser zauważył, że jest taki naiwniak, no to go podpuścił. Zwołał kółka maryjne, zrobili manifestację przed teatrem i miał reklamę. A mój brat idiota się w to wpuścił - mówił Robert Gliński na spotkaniu w łódzkiej Szkole Filmowej.

Robert Gliński ostro o wicepremierze: "Mój brat idiota..."
Źródło zdjęć: © East News
Łukasz Knap
oprac.  Łukasz Knap

Robert Gliński, były rektor łódzkiej Filmówki, uczestniczył w spotkaniu otwierającym cykl "Mastershot". Gdy z publiczności padło pytanie o zaangażowanie jego brata Piotra Glińskiego, obecnego ministra kultury i dziedzictwa narodowego, w życie teatralne, w tym jego zaangażowanie w próbę cenzury spektaklu "Śmierć i dziewczyna" w Teatrze Polskim we Wrocławiu, reżyser nie szczędził ostrych słów.

- Ja już jestem dorosły, ale mój brat też jest dorosły. Jest wprawdzie dwa lata młodszy ode mnie, ale też jest już starym zgredem. Gdyby miał lat 15, to może bym próbował na niego wpłynąć. Poleciał na jeden teatr. Dyrektor chciał zrobić sobie promocję i podpuścił idiotę ministra. Akurat znam ten przypadek i ten teatr bardzo dobrze. Krzysia Mieszkowskiego, dyrektora tego teatru, znam od lat trzydziestu. On nie cofnie się przed niczym, żeby zrobić promocję. Zauważył, że jest taki naiwniak, no to go podpuścił. Zwołał kółka maryjne, zrobili manifestację przed teatrem i miał reklamę. A mój brat idiota się w to wpuścił. Ale nie wpuścił się już w drugą prowokację, czyli w Klatę w Krakowie. Klata za wszelką cenę chciał być zwolniony i robił wszystko, żeby go wyrzucić. Ale się nie udało. Wszystko ma drugie dno - powiedział Robert Gliński.

Obraz

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński fot. East News

Nie jest niespodzianką, że bracia Glińscy reprezentują skrajnie różne poglądy polityczne. Niedawno Gildia Reżyserów Polskich zaprotestowała przeciwko manipulacji TVP przed emisją filmu "Ida", opatrzonego tendencyjnym, jednostronnym komentarzem. Gliński podpisał ten list, a to na pewno nie spodobało się jego bratu, należącemu do Reduty Dobrego Imienia, znanej z ataków na film Pawlikowskiego.

Ostatnim filmem Roberta Glińskiego jest "Kamienie na szaniec".

Wybrane dla Ciebie

Trudny czas w życiu aktorki. Opublikowała wideo ze szpitala
Trudny czas w życiu aktorki. Opublikowała wideo ze szpitala
Film z Benem Affleckiem bije rekordy. 80 mln widzów w miesiąc
Film z Benem Affleckiem bije rekordy. 80 mln widzów w miesiąc
Polak w amerykańskim serialu. Poznajesz? "Polski Paul Mescal"
Polak w amerykańskim serialu. Poznajesz? "Polski Paul Mescal"
Anna Kendrick zakończyła przemocowy związek. Teraz ma nowego partnera
Anna Kendrick zakończyła przemocowy związek. Teraz ma nowego partnera
"Smerfy: Wielki film" na przedpremierowych pokazach. Gdzie obejrzeć nowość?
"Smerfy: Wielki film" na przedpremierowych pokazach. Gdzie obejrzeć nowość?
Jeszcze jeden powód, by kochać Keanu Reevesa. Wydaje tysiące dolarów, by chronić swoich fanów
Jeszcze jeden powód, by kochać Keanu Reevesa. Wydaje tysiące dolarów, by chronić swoich fanów
Kinowy hit zarobił 400 mln dol. Za sukces dostała żałosną nagrodę
Kinowy hit zarobił 400 mln dol. Za sukces dostała żałosną nagrodę
Kryminał w przedwojennym mieście. Polska obsada robi wrażenie
Kryminał w przedwojennym mieście. Polska obsada robi wrażenie
Aktor sprzedał jej rodzinny dom. "Nienawidzę go"
Aktor sprzedał jej rodzinny dom. "Nienawidzę go"
Metamorfoza gwiazdora. Zrzucił wiele kilogramów. Co za tym stoi?
Metamorfoza gwiazdora. Zrzucił wiele kilogramów. Co za tym stoi?
Sydney Sweeney mówi o trzecim sezonie "Euforii". "Byłam zszokowana"
Sydney Sweeney mówi o trzecim sezonie "Euforii". "Byłam zszokowana"
Serial wraca do łask. Internauci przestrzegali się przed nim
Serial wraca do łask. Internauci przestrzegali się przed nim