Rodzina Nelsana Ellisa przerwała milczenie. Znamy okoliczności śmierci gwiazdy serialu "Czysta krew"
Na jaw wyszły okoliczności śmierci Nelsana Ellisa. Aktor znany z serialu HBO "Czysta krew" zmarł w zeszłą sobotę po czterech dniach spędzonych w szpitalu. Miał 39 lat.
8 lipca w wieku 39 lat zmarł Nelsan Ellis znany polskim widzom z serialu "Czysta krew". Aktor stworzył niezapomnianą kreację Lafayette'a Reynoldsa, pozostając w obsadzie serialu przez siedem sezonów, aż do jego zakończenia w 2014 r.
Smutną wiadomość potwierdziła jego menedżerka, Emily Gerson Saines. W oficjalnym oświadczeniu pojawiła się tylko informacja, że przyczyną śmierci była niewydolność serca. Teraz rodzina zmarłego zgodziła się podać więcej szczegółów.
- Ojciec Nelsana zgodził się, abym podzieliła się szczegółami związanymi ze śmiercią jego syna – napisała Emily Gerson Saines. – Nelsan od lat zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. Po kilku odwykach postanowił samemu zerwać z nałogiem. Podczas odstawiania alkoholu doszło do zakażenia krwi Nelsana. Jego nerki przestały pracować, wątroba spuchła, a ciśnienie krwi spadło. To doprowadziło do komplikacji w układzie krążenia – tłumaczy Saines.
Rodzina zmarłego postanowiła podzielić się informacją z opinią publiczną, aby ostrzec innych zmagających się z podobnymi problemami.
- Jesteśmy niezwykle zasmuceni wiadomością o śmierci Nelsana Ellisa. Od początku do końca pozostawał w ścisłej obsadzie "Czystej krwi" i jako Lafayette podbił serca widzów - czytamy w oświadczeniu HBO, wydanym po śmierci aktora.
Ostatnim projektem zmarłego aktora była rola w filmie Roba Meyera "Little boxes" z 2016 r.
