Rybki z ferajny (napisy)

Rybki z ferajny" to na pewno sympatyczny film, ale nie jest to dzieło przełomowe na miarę chociażby uwielbianego w Polsce "Shreka". Również widzowie, którzy mieli okazję oglądać "Gdzie jest Nemo?" nie znajdą w nim nic, co by mogło ich zaskoczyć. Dzieło to jest bowiem w dużej mierze odtwórcze.

Film opowiada historię rybki o imieniu Oskar (Will Smith), która ma wyjątkowy talent do pakowania się w duże kłopoty - pieniądze się jej nie trzymają, a długi wciąż rosną. W końcu dostaje ultimatum, albo odda 5 tysięcy, albo zginie. Tylko przypadek sprawia, że Oskar zostaje uznany za bohatera - pogromcę rekina, syna groźnego Don Lino (Robert De Niro). Aby jednak utwierdzić resztę rybek w tym przekonaniu, musi udawać. Pomaga mu w tym drugi syn Don Lino - Lenny (Jack Black), ukrywający przed ojcem fakt, że jest wegetarianinem.

W "Rybkach z ferajny" widać, że twórcy czerpią garściami ze świata popkultury, przetwarzając go na podwodne realia. Wielkomiejskie ulice, piękne apartamenty, a nawet wyścigi koników morskich do złudzenia przypominają naszą rzeczywistość. Piękne to, ale puste. Pod powierzchnią próżno bowiem szukać czegoś więcej niż tylko zgrabnie opowiedzianej historyjki o tym, jak to lekkoduch Oskar zaczyna rozumieć, że szczyt rafy niekoniecznie jest szczytem marzeń, a dziewczyna o imieniu Lola (Angelina Jolie) - chociaż może i oszałamia swoją urodą, jednakże jest zepsuta do szpiku... ości, w przeciwieństwie do wiernej i zawsze lojalnej Angie (świetna Renée Zellweger).

Szczerze jednak wątpię, by któryś z panów pozostał niewrażliwy na wdzięki Angeliny Jolie, nawet jeśli tym razem aktorka ukrywa się pod postacią rybki. Nie mogę się również oprzeć wrażeniu, że potencjał dwóch kultowych postaci współczesnego kina- Roberta De Niro i Martina Scorsese nie został w pełni wykorzystany. Nawiązania do "Ojca chrzestnego" to wszystko na co było stać twórców. A przecież obu artystów łączy coś więcej niż tylko mafijne powiązania.

Jednak młodym widzom "Rybki z ferajny" mogą się spodobać. W filmie można znaleźć liczne odwołania do hiphopowej kultury, którą reprezentują raper i aktor - Will Smith, a także dwie rastafariańskie meduzy (Ziggy Marley i Doug E. Doug). W tym wszystkim widać jednak jakiś sztuczny luz. Jakby twórcom zabrakło odwagi, by pokazać coś więcej niż tylko grzeczną bajkę dla dzieci, a tani morał na zakończenie zdecydowanie obniża poziom tego dzieła.

No ale jest za to medialnie, popkulturowo i kolorowo, a to przecież najważniejsze. Można się też trochę pośmiać, a dialogi w niczym nie odbiegają od typowych rozmów nastolatków. Ja jednak tego nie kupuję.

Wybrane dla Ciebie

John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Rozwodzą się. Mąż podał zarobki aktorki
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
Pokazali "typowego" Polaka. Sprawa nie przeszła bez echa
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
"Nie powinien latać". Lekarze ostrzegają Iana McKellena
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Potężny przebój w polskich kinach. Najlepszy wynik w historii
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie
Usłyszała pytanie od dziennikarza, rozpłakała się na scenie