Stefan Szmidt: pamiętny Kostek z serialu "Dom" znalazł szczęście u boku znanej aktorki

Od 1965 roku pozostaje jedną z najważniejszych osobistości polskiego teatru i aktywnym popularyzatorem sztuk pięknych. Zagrał w ponad 70 filmach m.in. "Potop", "Pan Tadeusz" czy "Ogniem i mieczem". Regionalista, współzałożyciel Fundacji Kresy 2000, mentor utalentowanej młodzieży – Stefan Szmidt pozostaje jednym z najbardziej kreatywnych i fascynujących rodzimych artystów. Z okazji 81. urodzin przybliżamy jego losy.

Stefan Szmidt
Stefan Szmidt
Źródło zdjęć: © East News

Stefan Szmidt przyszedł na świat 11 sierpnia 1943 roku w Biłgoraju. Jego rodzice pracowali jako lekarze. W dzieciństwie często wypoczywał w posiadłości dziadków – Józefa i Marii z Chetmońskich, w Majdanie Księżpolskim. Od najmłodszych lat przejawiał talent aktorski. Zasilał szkolny teatr w liceum w Biłgoraju, gdzie jego nauczycielką była ciotka Alicji Jachiewicz – przyszłej ukochanej aktora.

W 1961 roku po maturze Stefan Szmidt wyjechał do Warszawy, gdzie cztery lata później ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Jako zawodowy aktor zadebiutował w inscenizacji "Ondyny" Jeana Giraudoux. Scena od pierwszych chwil pokochała jego wyrazistość: przenikliwe spojrzenie, posturę szlachcica i zapadające w pamięć wąsy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W latach 1965-72 był związany z Teatrem Klasycznym w Warszawie, a z czasem również Studio (1972), Rozmaitości (1972-73) oraz Ludowym w Krakowie-Nowej Hucie (1975-76). Od 1978 roku współpracuje z warszawskim Teatrem Polskim, także po przejściu na emeryturę.

Romans z X muzą

W drugiej połowie lat 60. XX wieku Szmidt pozwolił wybrzmieć swojemu talentowi na ekranie. Na przestrzeni dekad grał w kultowych dziełach polskiego kina: "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" (1969), "Nie lubię poniedziałku" (1971), "Chłopi" (1973) i "Potop" (1974). Pojawiał się też na srebrnym ekranie m.in. przy okazji seriali "Znak orła" (1977) oraz "Dom" (1980).

Stefan Szmidt sportretował wachmistrza Skrzetuskiego w "Ogniem i mieczem" (1999), a także Bartka Prusaka w "Panu Tadeuszu" (1999). Znakomitego aktora nie zabrakło również w nowszych produkcjach – "Generał Nil" (2009), gdzie wcielił się w postać generała Tadeusza Komorowskiego "Bór" i "Śluby panieńskie" (2010), w których zagrał kamerdynera.

Stefan Szmidt i Alicja Jachiewicz – Love Story

Z czasem Stefan Szmidt odnalazł również spełnienie i szczęście w miłości. Jego pierwsze małżeństwo było nieudane i pozbawione przyszłości. Wszystko odmieniło spotkanie młodszej o 5 lat aktorki Alicji Jachiewicz, która do dziś pozostaje miłością jego życia.

Urodzona w 1948 roku artystka przed spotkaniem Szmidta miała za sobą burzliwe losy. Boleśnie przeżyła nagłą utratę matki podczas nauki w szkole teatralnej, która zmarła na wylew jako 46-latka. Po jej śmierci świat Alicji dosłownie legł w gruzach. Kobieta szukała pocieszenia w ramionach mężczyzn – aktorów Leszka Teleszyńskiego i Jacka Strama, ale złamali jej serce.

Dopiero Stefan Szmidt zapewnił Alicji poczucie bezpieczeństwa i bezgraniczną miłość, która trwa nieprzerwanie od niemal pół wieku. Wcześniej znali się tylko z ekranu i opowieści znajomych. O talencie Szmidta mówiła Alicji jej ciotka, dawna nauczycielka mężczyzny. Ich pierwsze spotkanie na żywo miało miejsce w hallu Teatru Bagatela w Krakowie.

Alicja Jachiewicz i Stefan Szmidt
Alicja Jachiewicz i Stefan Szmidt© AKPA | AKPA

"Pomyślałem sobie, że jest piękną, młodą kobietą. Olśniła mnie swoją urodą", wspominał ten moment aktor. Alicja Jachiewicz wyznała w rozmowie z Super Expressem: "U mnie zakochanie objawia się tak, że mam miękkie kolana. Wtedy dokładnie coś takiego poczułam. Gdy poznałam Stefana bliżej, zobaczyłam w nim mojego ukochanego dziadka. Dał mi poczucie bezpieczeństwa, to nie była szalona miłość, dla której traci się głowę, ale takie bardzo głębokie i prawdziwe uczucie".

Aktywiści sztuki

W 1976 roku para zagrała małżeństwo w filmie "Zofia" i… została w nim w życiu prywatnym. Zamieszkali na Ursynowie w Warszawie, rok później powitali na świecie córkę Dominikę. Z czasem zatęsknili za spokojnym życiem. Kupili dom w Nadrzeczu, wsi niedaleko rodzinnego miasta Stefana Biłgoraj, otoczonej zachwycającymi lasami. Tam produkowali własny kozi ser i uprawiali zioła.

Nie zapomnieli o pielęgnowaniu kultury i popularyzacji teatru. Wystawiali sztuki pod gołym niebem, tworząc żywy teatr. W 1997 roku małżeństwo wraz z córką założyło Fundację Kresy 2000. Dzięki staraniom rodziny został otwarty Dom Służebny Polskiej Sztuce Słowa, Muzyki i Obrazu w Nadrzeczu. To miejsce skupiające polskich artystów i wyróżniającą się zdolnościami młodzież. Inicjatywa obywatelska przyniosła Alicji i Stefanowi Szmidtom nagrodę Pro Publico Bono.

Małżeństwo wciąż jest pełne kreatywności, pasji i optymizmu. Niedawno Szmidtowie organizowali warsztaty artystyczne dla dzieci z Ukrainy. W skandalizującym świecie show-biznesu wciąż są w sobie zakochani, pozostając wzorem wierności i oddania.

Źródła: Encyklopedia Teatru Polskiego, Film Polski, Onet Plejada, Viva.

Źródło artykułu:Paula Apanowicz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)