Smutne wyznanie Franciszka Pieczki. To mówił niedługo przed śmiercią

Przyszedł na świat w tradycyjnej, polskiej rodzinie. Był najmłodszy spośród sześciorga rodzeństwa. Nie od razu został aktorem. W młodości Franciszek Pieczka był m.in. organistą kościelnym. Pracował też jako górnik w kopalni, gdzie cudem uniknął śmierci.

Franciszek Pieczka był cenionym aktoremFranciszek Pieczka był cenionym aktorem
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AKPA

/ 4Smutne wyznanie Franciszka Pieczki. To mówił niedługo przed śmiercią

Franciszek Pieczka był cenionym aktorem
Franciszek Pieczka był cenionym aktorem © Licencjodawca | AKPA

Urodził się 18 stycznia 1928 r. na Śląsku. Wychowywał się w biedzie, ale zawsze miło wspominał swoje dzieciństwo. Rodzice wychowali go w wierze chrześcijańskiej, którą sam kultywował w życiu dorosłym.

Już od najmłodszych lat Franciszek uwielbiał teatr. Jednak ojciec nie wyobrażał sobie, aby syn w ten sposób zarabiał na życie. Pracował jako organista w kościele. Następnie został górnikiem. Kilka razy cudem uniknął śmierci w kopalni. Na studia udał się na Politechnikę, z której zrezygnował na rzecz Akademii Teatralnej w Warszawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci

- Kolega ojca załatwił mi pracę na kopalni Barbara-Wyzwolenie w Chorzowie. Zjeżdżałem na dół, ale nie kopałem węgla, tylko przekopy w kamieniu się biło. Wierciliśmy, strzelaliśmy, a jak gruz spadł, to sercówami ładowaliśmy na wózki. Ciężka, fizyczna harówa. O tym, że nie nadaję się do górnictwa, ostatecznie przekonałem się w dniu, w którym rębacz w ostatniej chwili wyciągnął mnie spod walącej się ściany. Płacono nam od metra przekopu, więc nie było czasu na rozmyślanie. W pewnym momencie poślizgnąłem się i upadłem na stalową płytę, na którą leciał odstrzelony kamień. Gdyby przodowy mnie nie zauważył, zginąłbym na miejscu - mówił Pieczka w "Dzienniku Zachodnim".

Jak dalej potoczyło się jego życie?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

/ 4Już jako chłopiec wymykał się do kina

Franciszek Pieczka
Franciszek Pieczka © AKPA

Zamiłowanie do teatru i kina Franciszek Pieczka pielęgnował w sobie od najmłodszych lat. Pierwszym filmem, który zapadł mu w pamięci i zrobił na nim wrażenie, był "Znachor" z 1937 r.

- Ojciec nie chciał, żebym do kina chodził, mówił, że to świństwo, deprawacja i bezbożność. Gdy w 1938 r. Polacy wkroczyli na Zaolzie, pomaszerowałem z Godowa do czeskich Petrovic, żeby zobaczyć "Znachora". Kazimierz Junosza-Stępowski był w tej roli nieprawdopodobny! Ze starszymi kolegami zasuwaliśmy do kina z kilkanaście kilometrów na piechotę. Wróciłem do domu, a ojciec już czekał na mnie z pasem – wspominał aktor.

Za namową ojca poszedł na Politechnikę Śląską. Jednak już nauczyciel w szkole średniej mówił mu, że powinien zdawać do szkoły teatralnej. Ale ojciec Franciszka nie chciał o tym słyszeć. Młody Pieczka zrobił więc tak, jak chciał tata. Jednak po miesiącu studiowania elektroniki zdał egzamin do Akademii Teatralnej.

- Przyjechałem z walizeczką do domu. Ojciec już w drzwiach mnie strofował: "No co, pieruna, już cię wyciepli?". "Nie wyciepli, jo zdoł do teatralnej". Ojciec zaczął rzucać pieronami i wróżył mi, że będę "Hungerkünstler" - głodującym artystą. A najlepsze w tym wszystkim, że on za młodu sam udzielał się w teatrze amatorskim.

/ 4Przygoda z aktorstwem, która trwała długie lata

Franciszek Pieczka w "Quo vadis"
Franciszek Pieczka w "Quo vadis" © Licencjodawca | AKPA

Kiedy Franciszek Pieczka zdobył tytuł, rozpoczął pracę w Teatrze Dolnośląskim w Jeleniej Górze. W 1954 r. zadebiutował na ekranie. Dostał rolę w "Pokoleniu" Andrzeja Wajdy. Trzy lata później wystąpił w filmie "Zagubione uczucie". Od tego czasu regularnie pojawiał się w produkcjach.

Przez lata pracy jako aktor stworzył niesamowite kreacje. Zagrał wiele wybitnych ról. Wystąpił m.in. w: "Skąpani w ogniu", "Żywocie Mateusza", "Quo vadis", "Czterech pancernych i psie", "Weselu", "Chłopach", "Potopie", "Ziemi obiecanej" czy "Ranczu". Okazuje się, że aktor grał nie tylko w polskich filmach, ale też niemieckich.

Tak wspominał kultowy serial "Czterej pancerni i pies": - Mieliśmy przejechać Rudym [czołgiem - przyp. red] przez Piotrkowską w Łodzi. Zebrało się pół miliona fanów. Władza się przeraziła, że to niebezpiecznie, bo ktoś może wpaść pod czołg. Dlatego spotkanie z fanami przeniesiono do hali sportowej. Czekaliśmy w remizie strażackiej na końcu Piotrkowskiej. Żeby ludzie się na nas nie rzucali, każdego przetransportowano oddzielnym wozem strażackim. To był jeden z pierwszych seriali, który wzbudzał tak silne emocje.

Po raz ostatni wystąpił w filmie "Syn królowej śniegu" w 2017 r. Później dwukrotnie udzielił się jeszcze jako lektor w filmach dokumentalnych.

/ 4Franciszek Pieczka zmarł 23 września 2022 r.

Franciszek Pieczka
Franciszek Pieczka © Licencjodawca | AKPA

Pod koniec 2021 r. ukazała się książka "Jak mieć w życiu frajdę" Katarzyny Stoparczyk. Autorka rozmawiała z wieloma gwiazdami, a wywiady spisała w postaci książki. Jednym z jej rozmówców był Franciszek Pieczka. Mówił: - Ja się śmierci nie boję. Ja swoje przeżyłem. Już nie mam jakichś aspiracji, ani życiowych, ani osobistych, ani zawodowych.

Legendarny aktor prosił Boga, aby pozwolił mu "odejść w miarę spokojnie, bez boleści".

W 2004 r. Franciszek stracił ukochaną żonę. Henryka zmarła, mając 71 lat. Pieczka marzył o tym, aby móc w końcu spotkać się z miłością swojego życia. - No i żeby później spotkać się z małżonką. Tam na górze. Może już przygotowała dla mnie przyjęcie? To by było fantastyczne.

Aktor zmarł 23 września 2022 r. w wieku 94 lat.

Wybrane dla Ciebie

Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"