Sylvester Stallone przerywa milczenie

Sylvester Stallone przerywa milczenie
Źródło zdjęć: © ABC

Znany hollywoodzki twardziel pierwszy raz od śmierci syna wypowiedział się publicznie o swojej rodzinnej tragedii.

Znany hollywoodzki twardziel pierwszy raz od śmierci syna wypowiedział się publicznie o swojej rodzinnej tragedii.

W związku z tą produkcją Stallone pojawił się w programie śniadaniowym „Good Morning America”. Podczas wywiadu odwołał się do tragicznych wydarzeń sprzed miesiąca.

1 / 5

Ma wsparcie najbliższych

Obraz
© ABC

Aż do teraz Sylvester Stallone nie wypowiadał się na ten temat śmierci syna, od którego odsunął się w ostatnich latach.

„Jest mi ciężko, bardzo, bardzo ciężko” – powiedział w programie.

„Ale jeśli ma się dobrych przyjaciół i wsparcie rodziny, to jest to po prostu okropna sytuacja przez którą, miejmy nadzieję, uda mi się przejść” – dodał.

2 / 5

Stallone się nie poddaje

Obraz
© AFP

Zdaniem gwiazdora mimo tragedii trzeba żyć dalej. Ucieczka w pracę pomaga mu przetrwać najgorszy okres.

„To ważne, żeby się nie poddawać i iść naprzód” – tłumaczy Stallone.

3 / 5

Tragiczna śmierć

Obraz
© ONS.pl

Sage Stallone został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu 13 lipca. Zmarł w wieku 36 lat.

Media już od jakiegoś czasu spekulowały, jakoby Sage miał problemy z narkotykami. Nieoficjalne doniesienia o przyczynach jego śmierci jeszcze bardziej nasiliły plotki. Obok ciała policja miała znaleźć puste opakowania po lekach nasennych i alkohol.

4 / 5

Trudne stosunki z ojcem

Obraz
© United Artists

Mimo, że Sage zagrał u boku ojca w dwóch filmach („Rocky 5” i „Tunel”) to nie zrobił zawrotnej kariery w show-biznesie.

Po rozwodzie rodziców stracił kontakt z ojcem. Ochłodzenie ich stosunków ponoć bardzo źle na niego wpłynęło.

Twierdzi tak przynajmniej 18-letni kuzyn Sage’a, który za pośrednictwem portalu społecznościowego oskarżył jego rodziców o zaniedbanie syna i pośrednie doprowadzenie do jego śmierci (więcej o tym przeczytasz tutaj).

5 / 5

Stallone rzucił się w wir pracy

Obraz
© ONS.pl

Sylvester Stallone nie skomentował jednak tych doniesień i nie zdecydował się na publiczne pranie brudów.

Zamiast przeżywać żałobę postanowił aktywnie uczestniczyć w promocji „Niezniszczalnych 2”. Aktor jest też w trakcie kręcenia piątej części przygód Johna Rambo. W przyszłym roku zobaczymy go również u boku Arnolda Schwarzeneggera w filmie „The Tomb”.

(jg/mn/ws)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (50)