1z7
"Terminator 2: Dzień sądu" wraca do kin. Czy Edward Furlong dostanie drugą szansę?
Młody gniewny
Już 25 sierpnia na ekrany amerykańskich kin powróci, tym razem w 3D, jeden z najważniejszych filmów science fiction wszech czasów – "Terminator 2: Dzień sądu". Obraz pochłonął niewyobrażalną, jak na początek lat 90., sumę 102 mln dol. (po uwzględnieniu inflacji to 180 mln dol.), zarabiając ponad 580 mln. Film Jamesa Camerona był kolejnym ważnym epizodem w karierze Arnolda Schwarzeneggera, a także stanowił furtkę do kariery dla 14-letniego Edwarda Furlonga.
Niestety Furlong, który po sukcesie "Terminatora 2" kontynuował pracę w filmie i próbował swoich sił w branży muzycznej, nie zdołał utrzymać się na powierzchni. Wizerunek niegrzecznego nastolatka przestał być kreacją aktorską, a problemy z narkotykami i wymiarem sprawiedliwości zdominowały jego życie.
Kto wie, być może powtórna premiera hitu z 1991 roku pomoże mu w powrocie na właściwe tory? Nie da się bowiem ukryć, że Furlong w młodym wieku zaprzepaścił wielką szansę i musi się bardzo postarać, by wyraźnie zaznaczyć swoją obecność w showbiznesie.