Tomasz Sekielski: mam prawo zobaczyć film Vegi w całości
Autor filmu ”Tylko nie mów nikomu” uważa, że film Patryka Vegi ”Polityka”, powinien być pokazany w kinach w całości, bez wcześniejszej ingerencji sądu. – Politycy w Polsce nie rozumieją, że mogą podlegać krytyce, nawet w formie karykaturalnej – mówi Sekielski.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Sebastian Łupak: Bartłomiej Misiewicz ma nadzieję, że sądowo wstrzyma premierę filmu Patryka Vegi ”Polityka”, a wyrok nakaże wymontowanie scen, które rzekomo naruszają jego dobra osobiste. Jak pan to ocenia?
Tomasz Sekielski: Pan Misiewicz robi znakomitą reklamę Patrykowi Vedze, bo nic nie robi lepszej reklamy niż próba zablokowania filmu. To tylko podkręca zainteresowanie. Nie wiem, czy prawnie jest możliwość zablokowania tego filmu i wycięcia scen przed premierą. Mam jednak nadzieję że nikt nie będzie blokował tego filmu i stosował cenzury prewencyjnej. A poza tym, zdaje się, że Vega zapowiada, że jeśli to nastąpi, to umieści film na serwerach zagranicznych.
Pan, jako odbiorca, uważa, że ma prawo zobaczyć ten film tak, jak go wymyślił, nakręcił i zmontował reżyser?
Ależ oczywiście! Co my wiemy? Zostały pokazane krótkie fragmenty, być może coś sugerujące. Ale być może kontekst, jaki my do tych scen teraz dorabiamy, nie jest wcale tak mocno wyeksponowany w filmie. Patryk Vega potrafi marketingowo zainteresować widzów i robi to świetnie. A ja bym chciał, jako widz, najpierw sam to móc zobaczyć i ocenić.
A jeśli rzeczywiście dobra Misiewicza zostały naruszone?
To później, już po premierze, jeśli ktoś uzna, że jego prawa zostały naruszone i został zniesławiony czy pomówiony, to wtedy może dochodzić swoich praw przed sądem.
ZOBACZ: Sekielski z chęcią przekazałby swój film "Tylko nie mów nikomu" TVP. Za darmo
Pamięta pan przypadek dokumentu o katolickim gimnazjum De La Salle w Gdańsku, gdzie zakonnicy deprawowali uczennice? Ten dokument został zablokowany przez sąd i nie został nigdy wyemitowany w TVP…
To była cenzura prewencyjna. Zablokowany był też film o firmie Amway. Ja uważam ten przepis o cenzurze prewencyjnej za aberrację. Taka cenzura prewencyjna w ogóle nie powinna istnieć w Polsce. Przepis powinien zostać zniesiony. Nie powinno być możliwości blokowania dzieł artystycznych czy dziennikarskich, tylko dlatego, że kogoś stać na prawników i nie chce pokazać prawdy o sobie. W ten sposób można zablokować niemal wszystko.
Dlaczego powinniśmy znieść cenzurę prewencyjną?
Bo autor bierze odpowiedzialność za to, co pokazuje czy pisze. Po fakcie, jeśli rzeczywiście naruszył czyjeś dobre imię, czyjeś prawa, to jest droga sądowa. Ale blokowanie przed faktem, przed emisją czy publikacją? W ten sposób można zablokować wiele produkcji.
Politycy, np. byli szefowie MON, czy członkowie Episkopatu, powinni zrozumieć, że jako osoby publiczne będą krytykowani?
Absolutnie! To są postaci publiczne. Postacią publiczną są politycy, biskupi, ale też Patryk Vega czy ja. My podlegamy publicznej krytyce. Osoby publiczne można krytykować czy wyśmiewać: są kabarety, stand upy. Osoba, która decyduje się funkcjonować publicznie, musi zgodzić się z tym, że nie tylko będzie wychwalana czy głaskana, ale że może się zdarzyć wobec niej ostra czy karykaturalna krytyka. Takie są prawa wolności słowa. We Francji, w Anglii, w USA, jest bardzo ostra krytyka czy satyra polityczna.
A u nas?
Polscy politycy w porównaniu z Zachodem są traktowani bardzo, bardzo delikatnie. Mam wrażenie, że osoby publiczne w Polsce są zbyt przewrażliwione na swoim punkcie. Np. krytyka poszczególnych księży w Polsce traktowana jest jako atak na całą wiarę, religię. Oni nie rozumieją, jak działa wolność słowa i demokracja. Nie ma wyjątków – czy to dziennikarz, polityk czy ksiądz – wszyscy podlegamy krytyce.
W pana filmie "Tylko nie mówi nikomu” padają nazwiska księży-pedofilów, a nie tylko ich inicjały. Nie chronicie ich…
Konsultowałem mój film z prawnikami. Od początku staliśmy na stanowisku, że w interesie publicznym należy podać nazwiska tych księży-pedofilów i prawnicy się z nami zgodzili.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.