TOP 5: Wybrano najpiękniejszą seksbombę PRL‑u

28 czerwca na deskach stołecznego Teatru Polonia odbyła się premiera monodramu „Kalina”. W postać legendarnej Kaliny Jędrusik wcieliła się Katarzyna Figura. Obie panie przez ostatnie kilka tygodni walczyły w plebiscycie ogłoszonym na łamach Super Expressu. Kto zdaniem czytelników został najbardziej pożądaną seksbombą PRL-u?

Dymna, Seniuk, Probosz czy Brylska. Choć każda z nich reprezentowała odmienny typ urody, łączyły je ogromna popularność oraz wpływ, jaki wywarły na szarą i ponurą rzeczywistość Polski Rzeczpospolitej Ludowej oraz pozostałych państw bloku wschodniego.

Super Express opublikował wyniki głosowania swoich czytelników, którzy spośród 10 aktorek mieli wybrać tę najpiękniejszą. Prezentujemy pierwszą piątkę. Zobaczcie, kto wygrał!

Na miejscu piątym znalazła się Anna Seniuk, która przez lata rozpalała wyobraźnię widzów zgromadzonych w kinach i przed telewizorami.

Nieważne czy wcielała się w Magdę Karwowską w „Czterdziestolatku” czy Teresę Wojciechowską w „Kardiogramie”. Aktorka zawsze wyglądała zniewalająco!

59-letnia Grażyna Szapołowska wciąż powoduje u męskiej części publiczności szybsze bicie serca.

Mało kto pamięta, ale w młodości aktorka, która uchodzi dziś za prawdziwą damę, rozpalała wyobraźnię widzów, chętnie eksponując na ekranie swoje wdzięki (więcej tutaj)
.

- Ja byłam niezła dupa! Tak mówiono– śmiała się jakiś czas temu aktorka na łamach Super Expressu. Cóż, nie wypada nam zaprzeczać.

Pierwszą trójkę otwiera Anna Dymna. Dziś nobliwa 62-latka pochłonięta pracą w swojej fundacji i niesieniem pomocy słabszym i potrzebującym, kilkadziesiąt lat temu jedna z najładniejszych aktorek goszczących na ekranach!

Dymna olśniewała niebanalną urodą i bez problemu podbiła branżę filmową, a wraz z nią serca publiczności (więcej tutaj)
.

Uważano ją za prawdziwą seksbombę, mężczyźni do niej wzdychali, a kobiety marzyły, aby wyglądać tak jak ona. Nic dziwnego, tylko popatrzcie na zdjęcie po lewej stronie!

Piękna, zmysłowa o niezwykłym sposobie bycia, zbyt ekstrawaganckim dla pełnej bigoterii socjalistycznej rzeczywistości Polski Ludowej.

Kalina Jędrusik wypracowała sobie status wampa, który paradoksalnie wcale nie pomagał jej w karierze. Przez prasę kobiecą nazywana „demonem zmysłów”, „uosobieniem skondensowanego seksu” oraz „Wielką Gorszycielką”.

Mimo niepodważalnego talentu przez lata była obiektem zawiści. Złośliwi zarzucali jej brak talentu i zbyt wulgarne zachowanie (więcej ).

To było do przewidzenia, prawda? Dlatego wybór czytelników dziennika zupełnie nas nie zaskoczył. Nie od dziś wiadomo, że Katarzyna Figura od lat wciąż uważana jest za wulkan seksu!

jakiś czas temu zniknęła z radaru mediów, powraca pełna sił i ponownie zamierza rzucić się w wir pracy.

Ostatnio aktorka udzieliła szczerego wywiadu magazynowi Viva!, gdzie zdradziła swoje najbliższe plany i podzieliła się obawami związanymi z powrotem na scenę (więcej tutaj)
.

* Czy zgadzacie się z wynikami głosowania? A może na miejscu pierwszym widzicie kogoś zupełnie innego? Jeśli tak, napiszcie o swoich typach w komentarzach.*