"Toy Story 4" w kinach. Disney zarobił kolejny miliard w tym roku
Animacja "Toy Story 4" stworzona przez studio Disneya i Pixar właśnie zarobiła miliard dolarów. To oznacza, że legendarna wytwórnia pobiła kolejny rekord sprzedaży biletów.
"Toy Story 4" to wyczekiwana kontynuacja hitu sprzed lat. Animacja właśnie dołączyła do grona filmów stworzonych przez Disneya, która zarobiła miliard w tym roku.
Pozostałe produkcje z 2019 r. to: "Kapitan Marvel", "Avengers: Koniec gry", "Król Lew", "Aladyn" oraz "Spider-man: Daleko od domu". Tym samym wytwórnia pobiła rekord, a dopiero rozpoczęła się druga połowa roku.
Przed nami wyczekiwana premiera "Krainy lodu 2", która również przyciągnie miliony widzów — tego możemy być pewni! Poza tym sukces animacji Pixara raczej nikogo nie zdziwił. Większość kontynuacji kasowych hitów ("Gdzie jest Dory?" czy "Iniemamocni 2") cieszyła się ogromnym zainteresowaniem widzów.
Wyjątkiem jest bajka "Auta 3", która zarobiła jedynie 383 miliony dolarów.
"Toy Story 4" - o czym jest bajka?
Fabuła "Toy Story 4" oscyluje wokół Bonnie oraz nowej zabawki Sztućka, który dołącza do grona znanych kompanów, Buzza Astrala i Szeryfa Chudego.
Przypomnijmy, że oficjalna premiera "Toy Story 4" odbyła się 21 czerwca 2019 r., natomiast do polskich kin film trafił 9 sierpnia.
Co ciekawe, premiera czwartej części "Toy Story" była kilkakrotnie przekładana. Fani powoli tracili nadzieję, ale według recenzji warto było czekać.