Tyle nas kosztują bonzowie z TVP
150 milionów złotych - to nie zysk prężnie działającej Telewizji Polskiej, ale suma prywatnych wydatków prezesów TVP
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )
Bonzowie i ich szmal
Raport Najwyższej Izby Kontroli obnażył ich szastanie pieniędzmi, przyznawanie gigantycznych odpraw, wydatki na limuzyny i pensje zastępów doradców.
– Nareszcie widać, na co idzie nasz abonament. Na to, by politycznie namaszczeni ludzie mieli jak w raju. TVP pod ich rządami to państwo w państwie – mówi szefowa sejmowej komisji kultury, Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )
Bonzowie i ich szmal
Za rządów osób związanych z PiS, LPR i Samoobroną w TVP panował taki bałagan, że często nie było nawet wiadomo, kto za co odpowiada.
Prezes był zawieszony, jego zastępcy też, ale w ich miejsce zatrudniano kolejnych szefów.
Wszyscy co miesiąc zgarniali ponad 18 tys. zł, a do tego mieli limuzyny z kierowcami (co kosztowało miesięcznie 8,7 tys. zł za jedno auto), służbowe telefony komórkowe i karty kredytowe.
Utrzymanie tylko trzech zawieszonych prezesów: Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka (59 l.) i Marcina Bochenka (47 l.), kosztowało ponad 600 tys. zł.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )
Bonzowie i ich szmal
A to – jak ustalił NIK – dopiero czubek góry lodowej. Szefowie telewizji, poza sowitymi pensjami, przyznawali sobie nagrody – po 50 tys. zł na głowę.
Na otarcie łez, gdy odchodzili z TVP, dostawali horrendalne odszkodowania.
Najwyższe sięgnęło 330 tys. zł.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )
Bonzowie i ich szmal
Jak ujawnia NIK, TVP to także raj dla doradców. Niektórzy nie mieli nawet określonych kompetencji, ale co miesiąc dostawali od 5 do 20 tys. zł plus premie.
Rekordzistą był prezes Urbański – miał aż 16 doradców.
W sumie utrzymanie wszystkich konsultantów pochłonęło 7,3 mln zł!
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )
Bonzowie i ich szmal
NIK wciąż analizuje te informacje.
Jeśli kontrolerzy uznają, że nieprawidłowości w wydatkach naruszyły interes telewizyjnej spółki, byli włodarze z Woronicza staną przed prokuratorem...
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )