Upadły aktor powraca. Tak wygląda po latach
Kilkanaście lat temu Armie Hammer był jednym z popularniejszych aktorów młodego pokolenia. Hollywood leżało u jego stóp. Zawładnęła nim jednak mroczna strona osobowości, która doprowadziła do bolesnego upadku. W sieci pojawił się zwiastun jego pierwszego filmu po długiej przerwie.
Skandal wokół Armiego Hammera wybuchł na dobre na początku 2021 roku. 24-letnia kobieta oskarżyła wówczas aktora o gwałt i brutalne pobicie. Do zdarzenia miało dojść cztery lata wcześniej podczas spotkania, które z założenia miało mieć intymny charakter. Jednak, zdaniem powódki, w pewnym momencie Hammer posunął się za daleko, pozwolił sobie na akty przemocy, na które nie było zgody.
Predatorzy z Hollywood. Prawda o ich czynach wyszła na jaw
Hammer oczywiście zaprzeczył oskarżeniom. Oświadczył, że wszystkie akty seksualne z kobietami odbywały się za obopólną zgodą i z akceptacją przebiegu intymnych spotkań. Na potwierdzenie swych słów przedstawił korespondencję z powódką, z której wynikało, że kobieta była świadomą i aktywną uczestniczką erotycznych fantazji. Wkrótce jednak w mediach pojawiły się relacje innych kobiet, wypłynęły SMS-y pogrążające aktora, ruszyło też przeciwko niemu śledztwo policyjne.
Armie Hammer po skandalu był spłukany. Na ugody sądowe wydał cały swój majątek. Na dodatek nie mógł znaleźć sobie pracy. - Starałem się o posadę nauczyciela. Próbowałem zostać ogrodnikiem. Aplikowałem o posadę menadżera budynku - komentował w jednym z wywiadów. - Odkąd wróciłem do Los Angeles, tankowałem czterokrotnie po 500 dolarów moje auto i nie mogę sobie na to pozwolić. Nie stać mnie na paliwo. Mam nowy samochód. Jest malutki. To hybryda.
Ostatnim filmem z udziałem Armie Hammera była "Śmierć na Nilu", która pojawiła się w kinach w 2022 roku. Była to jednak produkcja, której premiera została przesunięta z powodu pandemii. W sumie Hammer nie stał przed filmową kamerą przez blisko pięć lat. Jego pierwszym filmem po długiej przerwie będzie western "Frontier Crucible", który ma nawet wyznaczoną kinową premierą na 5 grudnia.
W opisie filmu czytamy: "Wóz pełen zapasów medycznych zostaje zaatakowany przez Apaczów. Jedynym człowiekiem, który może poprowadzić go do celu, jest Merrick Beckford. Ten będzie potrzebował pomocy trójki niebezpiecznych łotrów wyjętych spod prawa, którzy zrobią wszystko, by przeżyć. A to stanie się jeszcze trudniejsze, kiedy przypadkowo zabijają zwiadowcę Apaczów".