Urszula Sipińska: kiedy zobaczyła na scenie Pazurę, wróciły bolesne wspomnienia
Oboje otarli się o śmierć
Ale on sam podszedł do sprawy bardzo poważnie. Wyznał, że choć nigdy wcześniej nie spotkał piosenkarki, jest mu ona bardzo bliska. Oboje otarli się o śmierć w wypadku samochodowym, a potem długo dochodzili do siebie.
Słowa Pazury wzruszyły publiczność – a zwłaszcza samą Sipińską, która również oglądała program.
Następnego dnia zadzwoniła nawet do aktora, by mu pogratulować i zamienić z nim kilka słów. I choć rozmowa była niezwykle ciepła i miła, to pewnie też trudna. Sipińska znów wróciła myślami do tragedii sprzed lat.