''Welcome to the Jungle'': Van Damme zmienia image [foto]
Podczas kręcenia zdjęć do filmu "Welcome to the Jungle" w Puerto Rico, wścibskim paparazzi udało się zrobić zdjęcie legendzie kina kopanego lat 80. i 90. - *Jean-Claude Van Damme'owi.*
15.02.2012 19:54
Nieoficjalne fotografie z planów zdjęciowych zazwyczaj nie prezentują sobą niczego nadzwyczajnego - często są to ujęcia niewyraźne, poruszone i mało interesujące. Co sprawiło więc, że postanowiliśmy zająć się sprawą zdjęcia wykonanego podczas realizacji raczej nierozpoznawalnego tytułu? Odpowiedź aż ciśnie się nam na(d) usta.
Belgijski "Kickbokser", znany też z roli "Uniwersalnego żołnierza", niczym bohater "Strażnika czasu" postanowił przenieść się w przeszłość do lat 70., kiedy to panowała moda nie tylko na mocną opaleniznę i muskularne ciało, ale także na obfity, a w niektórych przypadkach potężny zarost, którego nie powstydziłby się sam Tom Selleck. Czy wąsy, które przyprawił sobie Jean-Claude Camille François Van Varenberg (bo tak naprawdę się nazywa) są tylko elementem charakteryzacji, czy nowym wizerunkiem nieco zapomnianej już gwiazdy?
**[
]( http://film.wp.pl/jean-claude-van-damme-6032129726796417c )**
Widząc nowy image Van Damme'a, który powoli wraca do wielkiej formy pojawiając się m.in. w filmie "Niezniszczalni 2", poprosiliśmy o komentarz prawdopodobnie największego polskiego miłośnika jego talentu.
Grzegorz Wysocki, który na co dzień pracuje w redakcji serwisu zajmującego się literaturą, a po godzinach odkłada na półkę grube tomiszcza, by odkurzyć stary magnetowid i delektować się widokiem Jean-Claude Van Damme'a i jego popisowymi umiejętnościami, podzielił się z nami swoimi przemyśleniami.
- Wąs Van Damme’a poruszył mnie do głębi. W tej chwili, kilka sekund po otrzymaniu fotografii, trudno mi w ogóle skomentować tę niewiarygodną metamorfozę, gdyż sam nie potrafię jeszcze określić skali wydarzenia - mówi Wysocki. - Niemniej, nie ulega chyba niczyjej wątpliwości, że mamy do czynienia z przemianą fundamentalną, egzystencjalną i transcendentalną - dodaje.
**[
]( http://film.wp.pl/jean-claude-van-damme-6032129726796417c )**
- Filmy z udziałem jednego z najwybitniejszych aktorów naszych czasów (pamiętamy przecież, że na jego grze zawodu uczyli się chociażby Brando, Pacino i Gosling) już nigdy nie będą takie same - kończy swą myśl drżącym głosem krytyk literacki i największy fan Van Damme'a w Polsce, a być może i na świecie.
Pan Grzegorz zdradził nam też, że jakiś czas temu planował założyć oficjalny fanklub Mięśniaka z Brukseli. Dlaczego ostatecznie nic z tego nie wyszło?
- Po prostu zorientowałem się w porę, że musiałbym wtedy dzielić się swoim uwielbieniem dla aktora z innymi ludźmi, a tego bym raczej nie przeżył. Byłby to dla mojego serca wstrząs silniejszy nawet niż ostatnie sceny „Lwiego serca” i „Uniwersalnego żołnierza” razem wzięte.
A co wy sądzicie o szokującej metamorfozie zabijaki z Beneluksu? Czekamy na wasze opinie w komentarzach.
**[
]( http://film.wp.pl/jean-claude-van-damme-6032129726796417c )**