Wesley Snipes nie jest łatwym współpracownikiem. Potrafi zaleźć za skórę

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | Invision

/ 5Ulotna sława

Obraz
© East News | Invision

Utalentowany, pewny siebie, charyzmatyczny, ale też - jeśli wierzyć relacjom jego współpracowników – uwielbiający konflikty, egocentryczny i nieprzewidywalny awanturnik.
Wesley Snipes, który 31 lipca obchodzi 56. urodziny, zalazł za skórę wielu osobom, a część filmowców zapowiedziała, że nie zamierza już nigdy z nim pracować. I nie ma się co dziwić, bo aktor nie słynie z łatwego charakteru. Zdarza mu się też być na bakier z prawem i kilka ładnych lat spędził za kratami, odsiadując wyrok za przestępstwa podatkowe.

Tym samym Snipes, pamiętny Blade z popularnej serii filmowej, nie jest już osobą w Hollywood pożądaną i ostatnio pojawia się głównie w miażdżonych przez krytykę filmach klasy B. Aktor nie traci jednak nadziei, że w przyszłości uda mu się wskrzesić dawną sławę dzięki czwartej części filmu o łowcy wampirów - nie wiadomo jednak, czy uda mu się zrealizować ten plan.

/ 5Pierwsze sukcesy

Obraz
© East News | wcrART/face to face

Od dziecka fascynował się sztukami walki - trenował między innymi karate, kung fu oraz capoeirę - i miał przed sobą obiecującą karierę sportową. Wszystko zmieniło się, gdy na zawodach wypatrzył go jeden z hollywoodzkich agentów. Mężczyzna, widząc potencjał Snipesa, namówił go, by spróbował swoich sił w branży filmowej.

Zaczynał od występów na Broadwayu, potem, w 1986 roku, zadebiutował przed kamerami w "Dzikich Kotach", a trzy lata później, dzięki "Pierwszej lidze", stał się aktorem rozpoznawalnym, o którego zabiegały wytwórnie filmowej. Ponoć już wtedy Snipesowi do głowy uderzyła woda sodowa - zaczął się wywyższać i nie słuchał dobrych rad, co zaowocowało serią bardzo nieudanych filmów, jak "Człowiek demolka", "Sugar Hill" czy "Strefa zrzutu".

/ 5Przeciwko rasizmowi

Obraz
© East News | james warren

Snipes nie obawiał się mówić publicznie, że w Hollywood panuje rasizm, a ciemnoskórzy aktorzy są traktowani znacznie gorzej.
- Przemysł filmowy od samego początku nastawiony jest na białych aktorów. Scenariusze tworzone są z myślą o białych; niewiele z ról przeznaczonych jest dla artystów o innym kolorze skóry - irytował się.

Jego złość wzrosła w 1991 roku - jechał wówczas wypożyczonym przez studio samochodem i, bezpodstawnie oskarżony o kradzież, został aresztowany przez policjantów, którzy kierowali się profilowaniem rasowym. Aktor twierdził, że mundurowi byli brutalni, grozili mu bronią, a potem długo przetrzymywali go w areszcie,
- To było upokarzające - wspominał; ale ucieszył się, że to wydarzenie sprowokowało kolejną dyskusję na temat rasizmu w Ameryce.

/ 5Zatargi z prawem

Obraz
© East News

Dwa lata później, w sierpniu 1993 roku, Snipes ponownie został aresztowany przez policję - tym razem zarzuty były jednak poważne. Aktora oskarżono o nielegalne posiadanie broni i skazano na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu. Nie protestował.
- Policjanci wykonują swoją pracę. Są naprawdę spoko - powiedział dziennikarzom proszącym o komentarz.

To wydarzenie niewiele go jednak nauczyło; rok później ponownie trafił do aresztu - uciekał wówczas przed policją i spowodował wypadek. Aktor bronił się, utrzymując, że nie była to w żadnym razie ucieczka, bowiem nie wiedział o jadącym za nim radiowozie.
Zatargi z prawem nie pogrzebały jednak jego kariery - w 1998 roku do kin wszedł "Blade: Wieczny łowca", a Snipes znów znalazł się na samym szczycie.

/ 5Skazany na klasę B

Obraz
© East News | MediaPunch/face to face

O cztery lata późniejszy "Blade: Wieczny łowca II" nie powtórzył sukcesu poprzednika, a trzecia część, "Blade: Mroczna trójca", zebrała koszmarne recenzje. Ale to nie porażka filmu zraziła do Snipesa wiele osób z Hollywood, tylko jego zachowanie - na planie wpadał w złość, ciągle palił trawę i urządzał awantury. Zaś po premierze aktor pozwał zarówno studio New Line Cinema, jak i ekipę o naruszenie kontraktu oraz rasistowskie zachowania; w tym samym czasie wystosował również pozew przeciwko miastu Nowy Jork za nielegalne aresztowanie.

Niedługo potem Snipes ponownie zagościł na sali sądowej - w 2008 roku udowodniono mu celowe uchylanie się od płacenia podatków. Dwa lata później trafił do więzienia, które opuścił w 2013 roku.
Na razie Snipes wrócił do kręcenia filmów klasy B - niedawno pojawił się w "Zanosi się na burzę" oraz "Armed Response". Wygląda na to, że o wcieleniu się ponownie w łowcę wampirów może na razie jedynie pomarzyć.

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"