Wielki sukces filmu "303. Bitwa o Anglię". Tytuł przyciąga tłumy widzów
Po drugim weekendzie wyświetlania w polskich kinach film przyciągnął przed ekrany aż 216 086 widzów! Tym samym "303. Bitwa o Anglię” plasuje się na trzecim miejscu BO zaraz za skierowanym do szerokiej publiczności globalnym hitem "Meg” i familijną produkcją Disneya "Krzysiu, gdzie jesteś?”.
17 sierpnia na ekrany kin w całym kraju wszedł film "303. Bitwa o Anglię” – pełna rozmachu i emocjonujących podniebnych walk superprodukcja, opowiadająca niesamowitą historię Dywizjonu 303. Opowieść o legendarnych polskich lotnikach, którzy stali się najskuteczniejszymi pilotami podczas bitwy o Anglię, już po weekendzie otwarcia znalazła się na szczycie polskiego box office.
Jest rok 1940. Władze i ludność Wielkiej Brytanii z rosnącym przerażeniem patrzą na inwazję niemieckiej armii na Europę. Rozpoczyna się bitwa o Anglię, w której doskonale wyszkoleni i doświadczeni piloci Luftwaffe zaciekle atakują alianckie samoloty RAFu. Z pomocą przybywają doborowi polscy lotnicy: Jan Zumbach, Witold Urbanowicz, Mirosław Ferić i Witold "Tolo” Łokuciewski. To weterani, którzy pragną walczyć w obronie swojej ojczyzny nawet poza jej granicami. Początkowa nieufność Brytyjczyków musi ustąpić wielkiemu szacunkowi, jakim Anglicy zaczynają darzyć polskich pilotów. Tak powstaje Dywizjon 303 imienia Tadeusza Kościuszki, który okazał się najskuteczniejszym oddziałem powietrznym w trakcie bitwy o Anglię. Bohaterom przypisuje się zestrzelenie ponad 120 niemieckich samolotów – to wynik, jakiego nie udało się osiągnąć żadnemu innemu powietrznemu dywizjonowi.
- Na film o Dywizjonie 303 czekałem całe życie - po to, aby ludzie w Polsce i na całym świecie mogli poznać i zobaczyć na własne oczy historię wielkich polskich bohaterów, w tym mojego dziadka - sierżanta Stanisława Słowikowskiego. Ta opowieść pełna jest emocji, dramatyzmu, braterstwa i ogromnego szczęścia płynącego z triumfu garstki ludzi nad przeważającą liczebnie armią wroga. To film, który powinien zobaczyć każdy! - Antoni Dmochowski, wnuk sierżanta Stanisława Słowikowskiego z Dywizjonu 303