Wołali na nią "Setka", bo zawsze można było na nią liczyć. Alina Janowska walczyła w Powstaniu Warszawskim
Jest jedną z najbardziej lubianych i rozpoznawalnych polskich aktorek. "Zakazane piosenki", "Wojna domowa", "Podróż za jeden uśmiech" czy "Złotopolscy". Można tak wymieniać bez końca. Jednak w życiu Aliny Janowskiej nie brakowało dramatycznych chwil.
Z okazji obchodów kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego o bohaterstwie aktorki przypomniał facebookowy profil „Historia, o której się nie mówi”.
Alinę Janowską aresztowano w nocy z 23 na 24 kwietnia 1942 r. Została oskarżona o współpracę z podziemiem i pomoc rodzinie żydowskiej. Przez 7 miesięcy więziono ją na Pawiaku. Była też wielokrotnie przesłuchiwana na Szucha. 6 listopada zwolniono ją i jednocześnie uratowano przed wywozem do Oświęcimia. Do Powstania Warszawskiego przyłączyła się już 1 sierpnia. Była łączniczką dowództwa Batalionu „Kiliński” i działała pod pseudonimem „Alina” (nieformalnie „Setka” – z uwagi na to, że można było na nią liczyć w 100 proc.). Na służbie pozostawała aż do 4 października 1944 r.
Po wojnie została asystentką nauczycielki tańca w łódzkiej filmówce, tam wkrótce zaproponowano jej angaż w przedstawieniu teatralnym, gdzie mogła popisać się swoimi umiejętnościami. W tym czasie poznała Mirę Ziemińską, założycielkę zespołu "Mazowsze". Jej dalszą historię widzowie doskonale już znają.