Wyciągnął harmonijkę na pogrzebie. Wzruszająca scena
Stanisław Tym, znany aktor i satyryk, zmarł 6 grudnia. Jego pogrzeb odbył się 17 grudnia na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Wiktor Zborowski pożegnał go wzruszającymi słowami.
Pogrzeb Stanisława Tyma w Warszawie
Stanisław Tym, ikona polskiego kina i kabaretu, zmarł 6 grudnia. Jego pogrzeb odbył się 17 grudnia na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie, gdzie zebrał się prawdziwy tłum jego bliskich, przyjaciół, współpracowników i osób, które ceniły jego twórczość. Tym był znany z ról w filmach takich jak "Miś", "Rejs" czy "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz". Był również cenionym scenarzystą i autorem skeczów kabaretowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak powstawały kultowe filmy i seriale PRL-u? Jan Piechociński i Ewa Błaszczyk wspominają
Ostatnie pożegnanie przyjaciela
Podczas ceremonii pogrzebowej Wiktor Zborowski, przyjaciel i współpracownik Tyma, oddał mu hołd. Zagrał na harmonijce, a następnie wygłosił wzruszającą przemowę, wspominając o miłości Tyma do psów. - Jeżeli tam coś jest, a nie mogę tego wykluczyć, to chciałbym, żeby pierwsze co usłyszysz, zbliżając się do bram raju, było radosne i powitalne szczekanie twoich piesków. Kocham Cię Stasiu i będę o tobie pamiętał - powiedział Zborowski.
Stanisław Tym pozostawił po sobie bogaty dorobek artystyczny, który na zawsze wpisał się w historię polskiej kultury. Jego twórczość kształtowała poczucie humoru wielu pokoleń Polaków. Informację o jego śmierci podał tygodnik "Polityka".
Na pogrzebie Tyma pojawiło się wiele znanych osobistości, które chciały oddać mu ostatni hołd. Wśród nich byli Marek Kondrat, Jacek Fedorowicz, Krzysztof Materna, Joanna Kołaczkowska czy Kuba Wojewódzki, a także liczni przyjaciele, współpracownicy oraz wielbiciele jego talentu. Wszyscy zgromadzeni wspominali jego niezwykły talent i wkład w rozwój polskiego kina i kabaretu.
Wiktor Zborowski, w swojej przemowie, podkreślił, jak ważną rolę Tym odegrał w jego życiu. - Strasznie ci jestem wdzięczny za twoją obecność w moim życiu i że dane mi było cię poznać - mówił Zborowski, wyrażając wdzięczność za wspólne chwile i przyjaźń.
Przed śmiercią Tym wyraził pragnienie, aby jego prochy zostały rozsypane wokół ukochanego drzewa w Zakątkach, jednak prawne restrykcje uniemożliwiają takie rozwiązanie. Mimo to, jego miłość do tego miejsca została uhonorowana podczas uroczystości. Co więcej, w trakcie pogrzebu zbierano datki na potrzebujące zwierzęta, które tak ukochał sobie Tym.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o nowości Prime Video, czyli "Gąsce", sprawdzamy, jak prezentuje się "Diuna: Proroctwo" i zachwalamy "Matki Pingwinów". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
