Za co dorośli i dzieci kochają "LEGO Batman"?
Dlaczego wizja mrocznego Gotham zbudowanego z kultowych klocków Lego okazała się międzynarodowym hitem? Animacja "LEGO Batman", która podbiła serca młodych i starszych widzów na całym świecie, już od teraz dostępna jest w serwisie HBO GO.
22.08.2018 | aktual.: 22.08.2018 10:45
Aby na wielkich ekranach mógł pojawić się "LEGO Batman", najpierw musiało dojść do pewnej rewolucji w świecie animowanych blockbusterów. W roku 2014 na ekrany kin wszedł „The Lego Movie”, pierwsza wysokobudżetowa animacja 3D poświęcona nie tylko kultowym klockom, ale także całemu uniwersum, jakie powstało przez ponad 70 lat istnienia firmy Lego. Większość krytyków i rodziców spodziewała się kolejnej przyjemnej animacji dla najmłodszych, podobnej do telewizyjnych produkcji i reklam, jakie firma Lego prezentowała od lat. Okazało się jednak, że wizja Phil Lorda i Christophera Millera to coś więcej.
Film był nie tylko zabawny i ironiczny, stanowił przede wszystkim hołd dla wszystkich, którzy kochali Lego. Scenariusz powstał w oparciu o zestawy i małe światy stworzone przez giganta zabawek. Wyjątkowa animacja imitowała prawdziwy ruch ludzików lego, a animatorzy ze studia Warner Animation Group zadali sobie wiele trudu, by wszystko w ich filmie wyglądało jak zbudowane z plastikowych klocków. W związku z tym na ekranie pojawiło się 3,863,484 unikalnych klocków, które stworzyły animowanych bohaterów oraz ich świat. Film był także ukłonem w stronę amatorskich animacji poklatkowych, jakie od lat tworzyli wielbiciele lego – tzw. Brick films, których do dziś setki można obejrzeć w serwisie Youtube. „The Lego Movie” był także pełen błyskotliwych żartów z popkultury, np. odniesień do uniwersum DC i Batmana, które bawiły dorosłych widzów, podczas gdy ich dzieci podobnie jak oni, zakochiwały się w świecie Lego.
Film okazał się międzynarodowym hitem i w samych Stanach Zjednoczonych zarobił ponad 460 milionów dolarów w box office. Nic więc dziwnego, że w roku 2017 twórcy zdecydowali się pokazać światu spin-off – tym razem w całości poświęcony Batmanowi, który okazał się jedną z najpopularniejszych postaci filmu. Film okazał się jeszcze większym hitem, a przez wielu nazywany jest „najlepszym filmem o Batmanie” – za co kochają go dorośli i dzieci?
Joker powraca w wielkim stylu
W "LEGO Batman" powraca uwielbiany przez fanów konflikt Batman vs. Joker, który potraktowany jest przez scenarzystów z mocną dawką poczucia humoru. Joker w świecie Lego jest mocno inspirowany postacią graną przez Heitha Ledgera z „Mrocznego Rycerza” Christophera Nolana i w pewnym sensie to właśnie z wizji Nolana animacja pozwala sobie żartować najczęściej. Batman w wersji Lego jest świadom, jaki scenariusz powinien mieć film o superbohaterze i co rusz wyłamuje się z tej konwencji. Podczas gdy największym zarzutem do fabularnego filmu „Batman vs Superman” było, że jego twórcy potraktowali temat zbyt poważnie, wielbiciele świata DC chwalą BATMAN LEGO za dużą dozę czarnego humoru i częste puszczanie oka do dorosłego widza.
Dla fanów młodych i starszych
Spin-off, poświęcony obrońcy Gotham, będzie gratką nie tylko dla fanów komiksów, ale wszystkich produkcji, jakie powstały na temat Batmana na przestrzeni lat. Film stanowi rozrywkę dla całej rodziny nawiązując nie tylko do serialu z lat 90. wyprodukowanego przez Warner Bros. Animation, ale także sceny nawiązujące do animacji z lat 60. i fabularnych produkcji w reżyserii Tima Burtona, Christophera Nolana i Joela Schumachera. Twórcy LEGO BATMAN zapowiedzieli, że chcą stworzyć film, na którym dobrze bawić się będzie zarówno czterolatek, jak i czterdziestoczterolatek. Umieścili także w animacji wiele niespodzianek (tzw. Easter eggs), które zauważą i odkryją jednie prawdziwie uważni fani Batmana.
Batman nie jest cool
To, co docenili rodzice odwiedzający kino z pociechami na seansie BATMAN LEGO, to fakt że film wyraźnie sygnalizuje, że niebezpieczne eskapady Batmana nie są czymś, co dzieci powinni naśladować. To sprawia, że ta wersja przygód obrońcy Gotham naprawdę jest odpowiednia dla najmłodszych widzów. Batman jest jedną z najmroczniejszych postaci w uniwersum DC, która swoją walką ze złem stara się pokonać traumę z przeszłości. W fabularnych wersjach tej opowieści, Batman to często skryty i zamknięty w sobie człowiek, który dobrze czuje się jedynie w masce. BATMAN LEGO w zabawny sposób uczy młodych widzów, że swoje problemy należy przepracować w inny sposób.
Batgirl z prawdziwego zdarzenia
Barbara Wilson, czyli siostrzenica kamerdynera Alfreda, która staje się Batgirl, dziwnym trafem nie ma zbyt wielu reprezentacji w filmach o Batmanie. A kiedy już się pojawia to zazwyczaj w osobie blond piękności Alicji Silverstone, która wprawdzie wygląda rewelacyjnie, ale jest słabym przykładem superbohaterki, na której mogłyby wzorować się małe dziewczynki. Zanim kina szturmem przejęła Gal Gadot i jej Wonder Woman, to właśnie BATMAN LEGO pokazał młodym widzom jedną z najbardziej oryginalnych, zabawnych a przede wszystkim silnych superbohaterek. Batgirl w wersji Lego jest kimś znacznie więcej, niż postacią drugoplanową.
Morgan Freeman poleca
Niewielu widzów wie, że franczyza Lego to pierwsza animacja, w jakiej głosu użyczył aktor Morgan Freeman. Jak się okazuje, gwiazdor uwielbia klocki Lego i sam kolekcjonuje wielkie, imponujące mechaniczne rzeźby z nich wykonane. Jest też znanym wielbicielem komiksów i uniwersum DC, dlatego jak sam przyznał w wywiadzie dla E! „Gdyby nie chcieli mnie w tym filmie, wyprodukowałbym swoją wersję z moim głosem dodanym w wybranych częściach”. Dodał także, że BATMAN LEGO to jego ulubione wcielenie Mrocznego Rycerza.
Nietoperza rodzina
BATMAN LEGO to także pierwsza produkcja o mrocznym rycerzu, która podkreśla wartość jego „nietoperzej rodziny” czyli kamerdynera Alfreda, Robina i Batgirl. Reżyser Chris McKay przyznał w jednym z wywiadów, że bardzo nie chciał pokazywać młodszym widzom Batmana jako samotnika odciętego od świata. „Nie zapominajmy, że Batman to tak naprawdę Bruce Wayne, człowiek który szuka miłości i akceptacji, dlaczego miałby jej nie znaleźć?” pytał McKay w wywiadzie dla USA Today.