"Zabójczej broni 5" nie będzie!

"Zabójczej broni 5" nie będzie!
Źródło zdjęć: © Warner Bros.
Michał Nowak

Niestety pomimo pojawiających się rok rocznie rewelacji o rzekomych przygotowaniach do kolejnego sequelu "Zabójczej broni" z przykrością informujemy, że według najnowszych doniesień piąta "Zabójcza Broń" nigdy nie powstanie!

1 / 9

Mel Gibson jako Martin Riggs

Obraz
© Warner Bros.

Złe wieści przekazał Shane Black, scenarzysta pierwszej części "Zabójczej broni" i osoba najczęściej typowana jako reżyser części piątej.

Shane Black ostatecznie stwierdził, że oczekiwany od lat sequel nigdy nie powstanie i winą za taki stan rzeczy obarczył Mela Gibsona.

2 / 9

Jet Li i Mel Gibson

Obraz
© Warner Bros.

Dla wielu fanów serii jest to z pewnością spory zawód.

Powody do żalu mają również producenci, którzy posiadając scenariusza filmu skazanego na sukces nie mogą go nakręcić.

3 / 9

Od lewej: Danny Glover, Chris Rock, Joe Pesci i Mel Gibson

Obraz
© Warner Bros.

Według przecieków powodem odmowy Gibsona jest niechęć producentów do zatrudnienia przy filmie Richarda Donnera.

Richard Donner to twórca odpowiedzialny za reżyserię czterech dotychczas powstałych części "Zabójczej broni".

4 / 9

Rene Russo i Mel Gibson

Obraz
© Warner Bros.

Gibsonowi ponoć bardzo zależy by to Donner kręcił film. Koncepcja ta kłóci się z założeniem twórcy scenariusza, który pisząc go myślał o sobie jako reżyserze.

5 / 9

Mel Gibson i Danny Glover

Obraz
© Warner Bros.

Mel Gibson, jeśli wierzyć plotkom, w kwestii reżysera był nieugięty. Próby przekonania go do zmiany stanowiska zakończyły się zerwaniem przez aktora kontaktu z producentami (Gwiazdor dosłownie przestał odbierać od nich telefony).

Tym samym konflikt interesów zamienił w osobisty zatarg.

6 / 9

Mel Gibson i Danny Glover w ''Zabójczej broni 4''

Obraz
© Warner Bros.

Szkoda jest tym większa, że scenariusz części piątej jest podobno doskonale napisany.

7 / 9

Chris Rock i Joe Pesci

Obraz
© Warner Bros.

Piąta "Zabójcza broń" miała opowiadać o Riggsie i jego partnerze Martaughu nudzących się na emeryturze.

Poproszeni przez pracującego w policji syna Martaugha o pomoc w ujęciu przestępcy znów mieli wkroczyć do akcji.

8 / 9

Mel Gibson jako Mad Max

Obraz
© Warner Bros.

Fanów Mela Gibsona nie ucieszy również fakt, że ich ulubieniec po raz kolejny zrezygnował z występów w czwartym "Mad Maxie".

Film ma jednak powstać i będzie animacją.

9 / 9

Kadr z filmu ''Mad Max 2''

Obraz
© Warner Bros.

Kilka dni temu pojawiła się informacja, że poza animowanym, powstanie również aktorski "Mad Max". Niestety bez udziału Mela Gibsona.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)