Zadzwoniliśmy do Antoniego Macierewicza, żeby zapytać o film Vegi. "Do widzenia"

Patryk Vega idzie jak burza. Zapowiedział ostatnio, że już wkrótce zobaczymy jego najnowszy film, w którym poruszy temat polityki. I choć produkcja jest na etapie montażu, już wiadomo, że reżyser namiesza w świecie polityki i show-biznesu.

Jeden z najmocniejszych wątków ma dotyczyć Antoniego Macierewicza i jego współpracy z były rzecznikiem Ministerstwa Obrony Narodowej, Bartłomiejem Misiewiczem.

Zadzwoniliśmy do ministra Macierewicza, żeby zapytać go o wrażenia przed premierą filmu. Koniecznie zobaczcie kolejne slajdy, żeby sprawdzić, co usłyszeliśmy.

https://dynacrems.wp.pl/script/?id=87013&autoplay=1&static=static&shop_id=8

Żaden inny film jak "Polityka" Patryka Vegi, nie wzbudzał od dawna tak ogromnych emocji. Jakiś czas temu media obiegła informacja, że reżyser był nakłaniany do zmiany daty premiery swojego nowego filmu "Polityka".

Ponoć został nawet zmuszony do wyjazdu do Japonii, gdzie odbył się montaż najnowszej produkcji.

Jak ustalił portal wPolityce.pl, film miał nazywać się "Jesień", co miało uderzać w polityków w okresie przedwyborczym. Kontrowersji nie brakuje.

Patryk Vega intensywnie promuje swój najnowszy film "Polityka". Reżyser wywołał ogromne emocje, gdy ogłosił, że jego najnowsze dzieło ukaże świat polskiej polityki od kuchni.

Największe zamieszanie może wzbudzić wątek gejowski. Vega pokaże romans bohaterów łudząco podobnych do Antoniego Macierewicza i Bartłomieja Misiewicza.

Zadzwoniliśmy do ministra, żeby zapytać o wrażenia po zwiastunie filmu. Zanim jednak zdążyliśmy zadać pytanie, usłyszeliśmy:

- Dziękuję, że pan do mnie zadzwonił. Niezwykle się cieszę, że pan do mnie zadzwonił. Jest mi niezmiernie przyjemnie. Do widzenia - usłyszeliśmy.

Produkcja Patryka Vegi według wstępnych informacji ma przedstawiać "polityków takimi jakimi są, gdy kamery zostają wyłączone".

Jak podawał portal wPolityce.pl, przedstawiciela obsady Jarosława Kaczyńskiego ma zagrać Andrzej Grabowski, Antoniego Macierewicza – Janusz Chabior. W filmie zobaczymy również Magdalenę Cielecką.

Patryk Vega śmiało twierdzi, że film może mieć wpływ na wynik wyborów.

Reżyser zwierzył się, że wywierano na niego naciski, by data premiery została przesunięta. Ostatecznie film zobaczymy już 6 września, czyli niedługo przed wyborami parlamentarnymi.