Zarobił 550 mln dol. "Widziałem wiele razy i nadal mi się nie znudziło"

Są filmy, które się nie starzeją albo starzeją się z klasą i wraz z upływem czasu stają się klasykami. Jedną z takich produkcji jest katastroficzny obraz "Pojutrze" z 2004 roku, który niedawno, dwadzieścia lat po kinowej premierze, stał się przebojem Netfliksa.

"Pojutrze"
"Pojutrze"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Był taki czas, że Roland Emmerich miał status najbardziej kasowego reżysera w Hollywood. Urodzony w Niemczech filmowiec był twórcą takich kinowych przebojów, jak "Gwiezdne wrota", "Dzień Niepodległości", "Godzilla", "Patriota", "Pojutrze", "2012". Mimo wielu wad, scenariuszowych absurdów, produkcje te wciąż się dobrze ogląda, czego dowodem jest m.in. popularność "Pojutrza" na platformie Netfliksa. 20 lat po kinowej premierze filmu.

Huragany, trąby powietrzne, powodzie, trzęsienia ziemi, zlodowacenie. Wszystko, co można było wymyślić dotknęło bohaterów filmu Rolanda Emmericha. Nad rozwiązaniem problemu globalnego ocieplenia i jego fatalnych skutków pracuje profesor Jack Hall (Dennis Quaid), który w międzyczasie stara się dotrzeć do swojego syna (młody Jake Gyllenhaal) przebywającego w Nowym Jorku, miasta zamienionego w lodową pustynię.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

The Day After Tomorrow | #TBT Trailer | 20th Century FOX

"Pojutrze" stało się szóstym największym przebojem 2004 roku. Zarobiło w kinach ponad 550 mln dolarów. Uważane jest za najlepsze dzieło w karierze Emmericha, które śmiało można zestawić z najsłynniejszymi filmami katastroficznymi wyprodukowanymi w Hollywood: "Płonący wieżowiec", "Tragedia Posejdona", "Trzęsienie ziemi", "Rój", seria "Port lotniczy".

Fenomen filmu Emmericha dobrze tłumaczy recenzja Artura Tojza: "Polecam z czystym sumieniem każdemu, kto lubi lekkie i efektowne kino katastroficzne. Sympatyczni bohaterowie oraz bardzo przystępnie skrojony scenariusz powinien trafić w oczekiwania odbiorców. ‘Pojutrze’ widziałem już wiele razy i nadal mi się nie znudziło, z jednej prostej przyczyny - ma swój unikatowy klimat".

"Pojutrze" w ramach abonamentu można obejrzeć na platformach streamingowych Netflix oraz Disney+, a także na antenie stacji Polsat Film, która katastroficzną produkcję pokaże 30 grudnia (o godzinie 18:35) oraz 1 stycznia (o godzinie 16:20).

Największe rozczarowanie roku?największa beka mijającego 2024 r.? Wybieramy porażki i sukcesy w świecie filmu i seriali. Lista jest długa i kontrowersyjna, jak to w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)