Złoty Lew MFF w Wenecji dla filmu "The Shape of Water" del Toro. Wśród nagrodzonych są też Polacy

Amerykański film "The Shape of Water" w reżyserii Guillermo del Toro otrzymał nagrodę Złotego Lwa na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Nagrodę wręczono zwycięzcy podczas sobotniej gali zamknięcia 74. edycji festiwalu. Jurorzy słynnej włoskiej imprezy docenili również m.in. nakręcony przez Polaków dokument "Książe i dybuk" o Michale Waszyńskim, który urodził się jako syn biednego kowala z Polski, a zmarł jako książę we Włoszech.

Sally Hawkings w filmie "The shape of water"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Michał Nowak
oprac.  Michał Nowak

Nagrodę przyznało jury głównego konkursu pod przewodnictwem amerykańskiej aktorki Annette Bening. Zwycięski film w reżyserii urodzonego w Meksyku Guillermo del Toro był od początku weneckiego festiwalu wskazywany jako jeden z najmocniejszych kandydatów do Złotego Lwa i został bardzo wysoko oceniony przez krytykę. Jego gatunek określono jako "muzyczną bajkę", a rozgrywa się on w USA w latach zimnej wojny. Miejscem akcji jest rządowe laboratorium, w którym żyje tajemnicze stworzenie.

Twórcy filmu już mogą zerkać w stronę przyszłorocznych Oscarów - podkreślają media po festiwalu. W "The Shape of Water" zagrali m.in. Sally Hawkins, Michael Shannon, Richard Jenkins i Doug Jones.

Obraz
© Getty Images

_ Guillermo del Toro ze Złotym Lwem (fot. Getty Images)_

Nagrodę dla najlepszej aktorki otrzymała Charlotte Rampling za budzącą uznanie krytyków rolę w filmie "Hannah" młodego włoskiego reżysera Andrei Pallaoro. Włosko-francusko-belgijski dramat przedstawia historię kobiety, która musi zmierzyć się z samotnością, depresją i przeszłością po aresztowaniu męża.
Jako najlepszy aktor nagrodzony został Palestyńczyk Kamel el Basha, który zagrał we francusko-libańskim filmie "L'insulte" w reżyserii Ziada Doueiriego.

Zobacz zwiastun filmu "The shape od water":

Wielką nagrodę jury przyznano dramatowi "Foxtrot" Samuela Maoza, powstałemu w koprodukcji izraelsko-niemiecko-francusko-szwajcarskiej. Opowiada on o rodzicach z Tel Awiwu, którzy dowiadują się o śmierci swego syna, żołnierza, na froncie.

Srebrnego Lwa za najlepszą reżyserię dostał Xavier Legrand z Francji, autor filmu "Jusqa'a la garde".

Film "Książę i dybuk" w reżyserii Elwiry Niewiery i Piotra Rosołowskiego otrzymał nagrodę jako najlepszy dokument o kinie w sekcji Venice Classics - Best Documentary on Cinema. Autorzy dokumentu odebrali nagrodę podczas sobotniej gali w Pałacu Festiwalowym na Lido. Środowy pokaz filmu na weneckiej imprezie był jego światową premierą. Polsko-niemiecka koprodukcja jest dokumentalną podróżą śladami Michała Waszyńskiego - wyjątkowej i tajemniczej postaci światowego kina, twórcy wielu znanych przedwojennych filmów z Eugeniuszem Bodo, reżysera m.in. mistycznego "Dybuka", a także producenta hollywoodzkich przebojów z Sofią Loren i Claudią Cardinale.

Michał Waszyński we Włoszech
© Materiały prasowe

Michał Waszyński (fot. mat. prasowe)

Michał Waszyński (właściwe Mosze Waks) był rozchwytywanym w przedwojennej Polsce reżyserem, a potem wpływową osobistością europejskiej i amerykańskiej kinematografii, który - jak pokazują autorzy dokumentu - własne życie zamienił w wyjątkowy filmowy scenariusz.

Syn biednego kowala z Kowla na Wołyniu zmarł w Hiszpanii jako książę Michele Waszynski – hollywoodzki producent i polski arystokrata na wygnaniu. Przed II wojną światową wyreżyserował ponad 40 filmów w Polsce, takich jak "Pieśniarz Warszawy", "Co mój mąż robi w nocy?", "Antek policjmajster", "Znachor", "Włóczęgi". Jako żołnierz II Korpusu Polskiego Waszyński był w Egipcie i we Włoszech, robił zdjęcia w czasie bitwy o Monte Cassino.
Po wojnie współpracował z Orsonem Wellesem i był odkrywcą talentu Audrey Hepburn.

Zobacz zwiastun filmu "Ksiażę i dybuk":

Niewiera i Rosołowski w swoim filmie starają się rozwikłać tajemnicę fascynującej postaci Waszyńskiego, który często zmieniał tożsamość i od nowa pisał własną biografię. Jego zagadkową sylwetkę prezentują na tle historii polskiej i światowej kinematografii oraz tragicznych wydarzeń wojny i Zagłady.
Elwira Niewiera to autorka filmów dokumentalnych. Jej poprzedni film, "Efekt domina", również powstały we współpracy z Rosołowskim, był prezentowany na ponad 50 międzynarodowych festiwalach filmowych i zdobył wiele nagród.

Michał Waszyński, 1934 r.
© Domena publiczna

Michał Waszyński (fot. Domena publiczna)

Piotr Rosołowski jest reżyserem i operatorem, współautorem scenariusza nominowanego do Oscara dokumentu "Królik po berlińsku". Jest autorem zdjęć do wielu nagradzanych filmów dokumentalnych i fabularnych, m.in. nominowanego do Oscara krótkometrażowego filmu "On the Line” w reżyserii Reto Caffiego.

Zobacz, co jeszcze #dziejesiewkulturze:

Wybrane dla Ciebie

Holland, Pasikowski, Smarzowski i... Chopin. Mieszanka wybuchowa
Holland, Pasikowski, Smarzowski i... Chopin. Mieszanka wybuchowa
O krok od niezręcznej sytuacji. O mało co nie wpadli na siebie
O krok od niezręcznej sytuacji. O mało co nie wpadli na siebie
Niektórzy fani nie znają granic. Aktorka ujawnia traumatyczne doświadczenia z Hollywood
Niektórzy fani nie znają granic. Aktorka ujawnia traumatyczne doświadczenia z Hollywood
Numer jeden na Netfliksie. Nie oglądaj, jeśli cierpisz na klaustrofobię
Numer jeden na Netfliksie. Nie oglądaj, jeśli cierpisz na klaustrofobię
Aktorka kontra Trump. Zagroził jej odebraniem obywatelstwa. Czas na jej odpowiedź
Aktorka kontra Trump. Zagroził jej odebraniem obywatelstwa. Czas na jej odpowiedź
Od śmierci Doherty minęło już tyle czasu. Dopiero teraz aktor zdobył się na kilka słów
Od śmierci Doherty minęło już tyle czasu. Dopiero teraz aktor zdobył się na kilka słów
Serial z nią był bardzo popularny. "Miałam ataki paniki"
Serial z nią był bardzo popularny. "Miałam ataki paniki"
"Zwolennik Trumpa"? To nie mogłoby być dalsze od prawdy
"Zwolennik Trumpa"? To nie mogłoby być dalsze od prawdy
Choruje na raka. Mówi, co się dzieje, gdy nikt nie widzi
Choruje na raka. Mówi, co się dzieje, gdy nikt nie widzi
Przez lata grali małżeństwo. Dziś nawet nie rozmawiają
Przez lata grali małżeństwo. Dziś nawet nie rozmawiają
"Płakał po śmierci Hitlera". Słowa aktora niosą się w sieci
"Płakał po śmierci Hitlera". Słowa aktora niosą się w sieci
To jeden z hitów ostatnich miesięcy. Teraz zapadła decyzja o dalszych losach
To jeden z hitów ostatnich miesięcy. Teraz zapadła decyzja o dalszych losach