Podróż do leżącego w okolicach Krakowa „Houston”, okazuje się dla Jakuba Meusa powrotem do przeszłości. Wspomnienie tego, co najbardziej bolesne, niesie lęk, ale także, zupełnie nieoczekiwanie – poczucie ulgi i nadzieję. Być może tylko w takiej konfrontacji można odnaleźć prawdziwego siebie.