Strzały po premierze filmu. Jest ofiara śmiertelna
Goście byli w szoku
Nieznany dotychczas sprawca zastrzelił w Los Angeles popularną hollywoodzką publicystkę Ronni Chasen. Do zdarzenia doszło na słynnym Sunset Boulevard. Kobieta wyszła z przyjęcia i pięć minut później została zaatakowana.
Źródło: AP
Uroczysta premiera gwiazdorskiego filmu "Show" zapowiadała się jak kolejna, duża impreza branżowo-promocyjna z czerwonym dywanem, fleszami, słynnymi nazwiskami i całą resztą hollywoodzkiego blichtru. Dobry nastrój jej uczestników nie trwał jednak długo. Wieńcząca wiele miesięcy pracy uroczystość zakończyła się tragedią jednej z uczestniczek. Dramat rozegrał się "tuż za rogiem". Zgromadzone gwiazdy były zaszokowane.
Nieznany dotychczas sprawca zastrzelił w Los Angeles popularną hollywoodzką publicystkę Ronni Chasen. Do zdarzenia doszło na słynnym Sunset Boulevard. Kobieta wyszła z przyjęcia i pięć minut później została zaatakowana.