12 lat temu zginął w wypadku. Sensacyjne informacje od Vina Diesela
Paul Walker zginął w 2013 roku. Do tragedii doszło w okresie, w którym kończył zdjęcia do siódmej części "Szybkich i wściekłych". Dzięki cyfrowej technologii nieżyjący aktor powróci na ekran w jedenastej, finałowej odsłonie samochodowej serii.
W dniu 30 listopada 2013 roku Paul Walker brał udział w akcji charytatywnej założonej przez niego organizacji Reach Out Worldwide. Aktor prowadził zbiórkę pieniędzy na rzecz ofiar tajfunu na Filipinach. Główną atrakcją aukcji był sportowy samochód marki Porsche. Wraz z kolegą Rogerem Rodesem, współzałożycielem organizacji, wsiedli do samochodu i rozpoczęli jazdę próbną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najsłynniejsze role Gene'a Hackmana
Walker nie kierował samochodem, był w nim pasażerem. Za kierownicą siedział Rodes, który, na skutek nadmiernej prędkości, stracił panowanie nad pojazdem. Porsche uderzyło w drzewo. Po chwili auto stanęło w płomieniach. Obaj jadący w nim mężczyźni ponieśli śmierć na miejscu.
Do tragicznego wydarzenia doszło pod koniec okresu zdjęciowego do "Szybkich i wściekłych 7". Większość scen z udziałem Walkerem była już nagrana. Materiał uzupełniono ujęciami, w których wystąpili bracia zmarłego aktora. Na etapie postprodukcji na ich sylwetki naniesiono twarz bohatera filmu. W ostatniej scenie Brian O'Conner żegna się z widzami, odjeżdżając w stronę horyzontu.
Teraz wiadomo już, że postać grana przez Paula Walkera powróci w jedenastej, finałowej odsłonie samochodowej serii. Tę informacje przekazał osobiście Vin Diesel, który w mediach społecznościowych napisał: "Wytwórnia zapytała mnie: 'Vin, czy możemy mieć finał 'Szybkich i wściekłych' w kwietniu 2027 roku?’. Odpowiedziałem: 'Pod trzema warunkami. Po pierwsze, sprowadzimy franczyzę z powrotem do Los Angeles. Po drugie, powrócimy do kultury samochodowej, do wyścigów ulicznych. Po trzecie, dojdzie do ponownego spotkania Doma i Briana O'Connera".
Te warunku zostały przez wytwórnię spełnione, bo Universal Pictures potwierdził datę premiery. Dodajmy, że akcja dziesiątej części "Szybkich i wściekłych" rozgrywała się głównie w Europie (lokalizacje to m.in. Londyn, Rzym, Turyn, Lizbona). Film zarobił w kinach sporo pieniędzy, ale i tak przyniósł duże straty (sięgające nawet 200 mln dolarów), bo jego twórcy stracili kontrolę nad budżetem.
Furious 7 - Official Trailer (HD)
Fenomen "Dept Q", który widziało pół świata, zaskakująco zabawne "Pod przykrywką" od Prime Video i krwawe, gangsterskie porachunki ze "Strefy gangsterów" SkyShowtime. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: