37. Gdynia Film Festival: ''W sypialni'' - recenzja filmu
Samotna kobieta
Wyjątkowy film z udziałem wyjątkowej aktorki. Tak najkrócej można opisać debiut młodego reżysera - *Tomasza Wasilewskiego. Reżyser swoją pierwszą produkcją odważnie przełamuje komercyjne formy narracji. *
„W sypialni” można odczytywać jako artystyczny eksperyment z fascynującą kreacją Katarzyny Herman, jednak za unikatowością tego obrazu przemawiają przede wszystkim wyraźne inspiracje kinem Pedro Almodovara, Francoisa Ozona, a także kontrowersyjnego niemieckiego twórcy - Michaela Hanekego. Wasilewski stworzył nietuzinkowy portret kobiety, która za pomocą swojej charyzmy oraz prezencji jest w stanie zawładnąć nie tylko umysłem, ale również i wszystkimi zmysłami polskiej publiczności.
10.05.2012 01:22
Nietuzinkowa w swej formie przekazu historia, opowiada o 40-letniej "Edycie", która z niewiadomych powodów ucieka przed życiem rodzinnym do Warszawy. Problemy zaczynają się od samego początku jej bezcelowej tułaczki. Nie mając środków do życia, kobieta umawia się przez internet z przypadkowymi mężczyznami. Podczas spotkań usypia niedoszłych kochanków proszkami nasennymi i spędza całe noce w ich mieszkaniach. Sytuacja nagle ulega zmianie, kiedy "Edyta" poznaje młodszego od siebie Patryka (wschodząca gwiazda polskiego kina - Tomasz Tyndyk).
Film „W sypialni” oprócz intrygującej historii jest przede wszystkim doskonałym popisem aktorskich możliwości Katarzyny Herman. Ceniona polska aktorka w swej niczym nieskrępowanej kreacji, prezentuje znakomity warsztat, daleki od teatralnej pretensjonalności. Naturalna i przejmująco wiarygodna Herman stworzyła jedną z najlepszych postaci w całej swej karierze.
Tomasz Wasilewski również pozostanie w pamięci widzów, jako jeden z najbardziej nietuzinkowych współczesnych twórców. Polski Tom Ford? Daleka jestem od tego rodzaju porównań, jednak w tym wypadku powyższe skojarzenie idealnie opisuje frapujący charakter filmu „W sypialni”. Obaj twórcy przykuwają uwagę odbiorców, kładąc nacisk na nieoczywiste formy filmowej narracji. Smutek w zachwycającej postaci. Filmowe noce z Katarzyną Herman to niezapomniane doświadczanie.
Ocena: 8/10