4. American Film Festival rozpoczęty! [relacja]

Najnowsze dzieło Jarmuscha to mroczny i ponury dramat, którego bohaterowie na swój sposób radzą sobie z dręczącą rzeczywistością. Para wampirów Eve (Tilda Swinton) i Adam (Tom Hiddleston) razem próbują poradzić sobie z egzystencjalnymi dramatami. Osobnym bohaterem jest tutaj wyśmienita ścieżka dźwiękowa, stworzona wspólnie przez Jarmuscha i Jozefa Van Wissema. Drugi z wymienionych panów pojawił się na wrocławskim festiwalu. W środę, 23 października, w barokowej Auli Leopoldyńskiej gmachu głównego Uniwersytetu Wrocławskiego, zaprezentuje ścieżkę dźwiękową z filmu "Tylko kochankowie przeżyją". Eksperymentujący, holenderski lutnista otrzymał za nią w 2013 roku Cannes Soundtrack Award.

American Film Festival we Wrocławiu odbywa się po raz czwarty. Roman Gutek mówił, że bardzo cieszy się z kierunku, w którym zmierza jego festiwal, i że wiele z nowych pomysłów udało mu się zrealizować. W wywiadzie przeprowadzonym w 2011 roku dla "Gazety Wyborczej" żalił się, że kiedy wyszedł z inicjatywą organizacji w Polsce przeglądu kina amerykańskiego spotkał sie z niechęcią i brakiem zrozumienia. - Pytano mnie: po co? Przecież polskie kina są przez filmy amerykańskie zdominowane. To prawda, ale są to przede wszystkim filmy komercyjne, produkowane i dystrybuowane przez duże studia. Natomiast wiele dobrych, ale mniej komercyjnych filmów w ogóle do Polski nie trafia - mówił Gutek.

W tym roku widzowie nie mogą narzekać na brak ciekawych propozycji. Przez najbliższe dni będą wybierać spośród 80 długometrażowych produkcji. 42 z prezentowanych filmów będą miały polską premierę, trzy europejską, a jeden premierę światową. Repertuar został podzielony na 11 sekcji: Highlights, Spectrum, American Docs, Special Docs, On The Edge, Festival Favorites, Retrospektywa: Shirley Clarke, Indie Star: Christine Vachon, Maraton Richarda Linklatera, American Corner i Arcydzieła amerykańskiego kina. 90 lat Warner Bros.

Na co warto zwrócić uwagę? W sekcji Highlights zostanie pokazany laureat 11 nagród Emmy - "Wielki Liberace" ("Behind The Candelbara") Stevena Soderbergha. Poza tym uczestnicy festiwalu będą mogli zobaczyć "Kiedy umieram" ("As I Lay Dying") Jamesa Franco czy "All Is Lost" J.C. Chandora z Robertem Redfordem w roli głównej, który wciela się w żeglarza samotnie walczącego o przetrwanie na morzu. Obiecująco zapowiada się również świetnie przyjęty na festiwalu w Toronto thriller polityczny "Piąta władza" ("The Fifth Estate") Billa Condona. Za to w sekcji Festival Favorites zaprezentowany zostanie m.in. debiut reżyserski Josepha Gordona-Levitta "Don Jon" oraz "Lovelace" w reżyserii Jeffreya Friedmana i Roba Epsteina. Ten pierwszy opowiada historię
związku uzależnionego od pornografii Jona (Josepph Gordon-Levitt) i seksownej Barbary (Scarlett Johansson), której marzą się romantyczne uniesienia rodem ze szklanego ekranu. "Lovelace"to ekranizacja biografii głównej bohaterki "Głębokiego gardła".

American Film Festival umożliwia spojrzenie na to, co w ostatnim roku wydarzyło się w kinie amerykańskim. W konkursowej sekcji Spectrum zaprezentowanych zostanie 16 filmów fabularnych spośród których widzowie wybiorą zwycięzcę. Podobnie w kategorii American Docs. W tej sekcji konkursowej będzie można zobaczyć najciekawsze dokumenty roku. O przychylność festiwalowej publiczności powalczy 10 filmów. Zwycięskie produkcje poznamy w niedzielę, 27 października.